UTRACONE, ZAGINIONE, ZAGRABIONE – zabytki oczywiście. To
wciąż temat-rzeka, choć od zakończenia II wojny światowej minęło niemal 7
dekad. Najbardziej dotkliwe są oczywiście straty z okresu okupacji. Ale nie
tylko hitlerowcy byli winni uszczupleniu muzealnego stanu posiadania.
W okresie PRL-u polskie muzea (także Muzeum toruńskie) planowo
pozbywały się muzealiów, które – zgodnie z ówczesną ideologią – oceniano jako nieprzydatne
dla naukowej metody materializmu dialektycznego i historycznego, o niskiej wartości artystycznej itd. Tak „zniknęła”
większość prac z (niemieckiej) Miejskiej Galerii Malarstwa, zgromadzonej w toruńskim
muzeum latach 1942-1943. Trudno uwierzyć, ale proceder pozbywania się obrazów
trwał do... 1958 roku. (Kilka obrazów odnalazłam w Internecie na aukcjach sztuki...). To ciekawa historia, także przyczynek
do dziejów kultury PRL-u. Może będę miała okazję o niej opowiedzieć.
Póki co, w Książnicy Kopernikańskiej odbyło się spotkanie na temat „trzech albumów toruńskich” – zespołów rysunków i gwaszy z okresu od lat 70. XVIII w. po połowę XIX w. Także w kontekście strat wojennych i... odkryć na rynku antykwarycznym (zob. ciekawy artykuł Szymona Spandowskiego).
Kolejny „album” – Oskara Kauscha, już w pełni opracowany przez Sławomira Majocha, to także temat do spotkania (po wakacjach).
Jak to jest z naszą wiedzą o stratach wojennych –
na przykładzie dwóch cennych zabytków: manierystycznych mebli o funkcji
municypalnej – ławy i stołu z Ratusza.
Warto przypomnieć, że właśnie w 1.
dekadzie XVII w. toruńska snycerka przeżywała apogeum rozwoju. W tym okresie
powstały m.in.: prospekty organowe w kościele Mariackim (1601-1609) i Świętojakubskim
(1611), ambona w pierwszym z wymienionych kościołów (1605-1616).
Prospekt organowy w kościele Mariackim oraz (niżej) - Świętojakubskim. Fot. Andrzej R. Skowroński |
Ława Sądu Nowego Miasta Torunia, z 1624 roku, jest ma liście strat wojennych Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego (tu foto). Została, podobnie jak wiele innych muzealiów, wywieziona latem 1944 roku do Marburga nad rzeką Lahn, i dalej do Grassleben.
Narodowe Archiwum Cyfrowe, SM1_1-U-6370-2. |
Ława znana jest z archiwalnych zdjęć, wśród których jest
nawet fotografia... portretowa
Gwidona Chmarzyńskiego, pierwszego polskiego (po 1920 r.) kustosza Muzeum
Miejskiego (na ławie oczywiście). Zabytek jest wzmiankowany
w
przewodniku z 1934 roku (Zygmunt Knothe, Toruń stolica Pomorza.
Przewodnik po mieście, Toruń 1934), zapisany w inwentarzu muzealiów z okresu
okupacji hitlerowskiej.
Równie wysoką klasę artystyczną przedstawiał stół, z około 1600 roku.
Ilustracja z katalogu z 1912 roku. |
Wiadomo, że stół zabrano z Ratusza po koniec XVIII w. (czy po 1793 roku?, tj. po drugim rozbiorze Polski). Do początku XX w. mebel był własnością Friedricha Lippmanna (1839-1903), kuratora w Muzeum Sztuki w Wiedniu, dyrektora Królewskiego Gabinetu Rycin w Berlinie. Zapewne po śmierci Lippmanna stół sprzedano – znalazł się na aukcji w Rudolf Lepcke’s Kunst Auctions Haus w Berlinie (1912; katalog z opisem mebla: Rudolf Lepcke’s Kunst Auctions Haus. Katalog Nr 48, Berlin 1912).