niedziela, 15 czerwca 2014

KARTKA NA CHLEB ZE... SZCZEPIENIEM - NIESPODZIANKI Z ŻYCIA ARCHIWISTY

Bywa, że podczas pracy z archiwaliami odkryciem jest nie ten właściwy, poszukiwany dokument, ale jego odwrocie albo stary druk, na którym poczyniono zapiski, wydrukowano tekst.
Takie niespodzianki spotkały mnie także podczas zbierania materiałów o (moim) Podgórzu, pod koniec ubiegłego roku, w ramach projektu realizowanego z Domem Muz.
Tu jeden z przykładów: powojenne świadectwo szczepienia (1946) – na starej, wojennej kartce na chleb...

Podczas pracy nad książką o kinach w Toruniu kilkakrotnie natknęłam się na dokumenty z 1920 roku i nieco późniejsze, umieszczane na niemieckich jeszcze drukach. Cóż, początkowo innych nie było...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz