piątek, 23 stycznia 2015

FUJ! - UWAGA NA KSIĄŻKI!



Brzydko zabrzmiało, prawda? Szczególnie w ustach (na klawiaturze) osoby, która lubi książki.

A chodzi tylko o to, że od niepamiętnych czasów co niektórzy czytelnicy i ci nieczytający obawiali się chorobotwórczych bakterii przez książki przenoszonych.

Ponad 100 lat temu w prasie miejscowej donoszono: „Książki wypożyczane od rozmaitych osób i z biblioteki przenoszą często zarazki chorób. Od dawna starali się lekarze o wynalezienie środka desynfekcyjnego, aby zwalczać szkodliwe bakcyle. Obecnie wynalazł pewien lekarz w Montpolier, Berlioz, aparat do wysuszania z 95 stopniami gorączki. Aparat ten dokonuje desynfekcyi bez niszczenia książek, choćby najgrubszych.” 



Takie tam ujęcie z filii 12 Książnicy Kopernikańskiej,
podczas Święta Bydgoskiego Przedmieścia, V 2014.
Już planowana kolejna edycja!
Po prawej - ekran z pokazem zdjęć Toruńskich Spacerów Fotograficznych z Bydgoskiego.



Mimo bakterii i
innych zarazków - czytajcie książki!




1 komentarz:

  1. Kto się boi bakterii ten zawsze może poczytać z czytnika... .
    - Jest wygodnie.

    Nie chwalący się, ale ten mój, starożytny (bo kolorowy!) nawet ilustruje przewracanie kartki ;-)
    - Tylko zapachu papieru, tylko szelestu tej kartki mi brak.
    Niemniej jednak, niemniej jednak!

    OdpowiedzUsuń