niedziela, 1 listopada 2015

HITY I KITY - PAŹDZIERNIK 2015


PRZODEM I TYŁEM 
– LOKALNIE – 
DO RZECZYWISTOŚCI I DO BYLEJAKOŚCI

PAŹDZIERNIK 2015
 

HIT
„Się działo, się wydarzyło…” Joanna Scheuring-Wielgus została posłanką = .Nowoczesna zyskała świetną osobę. Gratulacje! Dzięki obecności w Sejmie (między innymi) Joanny będą tam reprezentowane ruchy miejskie. Znając Joannę nie mam wątpliwości, że będzie działać na ich rzecz, na rzecz tego fenomenu, który współtworzy nasz toruński Czas Mieszkańców. Joanna jest jego częścią. Ważną częścią.

Fot. Tomasz Cebo (z fb).

„Się za-działo” tak bardzo, że plany i dywagacje dotyczące przyszłości uległy zmianie. Bywa. Rozumiem, bo podobnie było ze mną ponad rok temu. Gdyby ktoś powiedział mi, że zaangażuję się tak, żeby kandydować do rady miasta, postukałabym się w czoło. A jednak :-)

KIT
Pozostańmy w KIT-owej (atmo)sferze władz lokalnych. Bo ileż można pisać o Centrum Sztuki Współczesnej… O kąkursie na dyrektora CSW było w toruniarni kilkakrotnie, od STYCZNIA począwszy. Tak, tak – od STYCZNIA, to nie dowcip. Problemu już nie ma – wystarczyło poczekać na zmianę władzy i ministra kultury, myk i jest szef CSW. I nie ma o czym pisać… :-)

Wracam jednak do terminu MUKNM = miasto-udzielne-księstwo-nie-mieszkańców, utworzonego na użytek KITU września 2015.   Tym razem chodzi o brak szacunku dla mieszkańców, bo jak inaczej określić nieaktywne SŁUŻBOWE adresy mailowe niektórych radnych? I to od kilku miesięcy co najmniej.
Pierwszy raz odkryłam to podczas akcji obrony wiązu (do wycinki) przy ul.Wiązowej, w… sierpniu. Wówczas Przewodniczący Rady Miasta p. Marcin Czyżniewski zapewnił mnie, że:
20 VIII = "...postaram się wyjaśnić to jutro, wiem, że do niektórych radnych nie docierają maile. Mamy na nowo skonfigurowane skrzynki i nie u wszystkich działają poprawnie."
21 VIII = "...Sprawę adresów mailowych radnych przekazałem informatykom w Urzędzie."

Dziś jest 1 listopada. I co? I nic. No ale wtedy była „akcja”, zawiązał się komitet obrony, włączyły się media. Akcja minęła, flesze i mikrofony zniknęły, więc pewnie uznano, że i problem zniknął. Jeśli nikt nie umie / nie chce (nie wiem, co gorsze), poradzić sobie z tym „problemem” (ha, ha, ależ skala trudności!), to – sorki – ale wnioski nie są zbyt pochlebne. Po co radnym komunikacja z mieszkańcami? Co za idiotyczne pytanie. Retoryczne. Przecież wybory były dawno, a do kolejnych tyyyyle czasu. 
Może dyliżans pocztowy zamiast (za trudnej dla niektórych :-) ) poczty elektronicznej? 

Za: http://historialeby.pl.tl/Na-nowym-miejscu.htm

2 komentarze:

  1. KĄKURSIE? to jakiś "dowcip" z ortografii?!

    OdpowiedzUsuń
  2. To konkurs "po toruńsku", czyli "kąkurs". Nieco (nieco bardziej lub nieco mniej) różniący się od standardowego pierwowzoru = tak dla odróżnienia :-)

    OdpowiedzUsuń