niedziela, 26 czerwca 2016

CENTRUM NIE-DOKSZTAŁCENIA ESTETYCZNEGO


Wszystko rozumiem
: że musi być szyld, informacja o ofercie, reklama. Nawet w przypadku szkoły. Ale dlaczego W TAKIEJ FORMIE?


Migający wyświetlacz na elewacji zabytkowego budynku, jak na dworcu… Pasuje tu jak pięść do nosa. Litery przytentygowane, bo trudno to nazwać inaczej, zakłócają subtelną dekorację z dwubarwnej cegły. Niby nie przekraczają granicy fryzu z ornamentem geometrycznym, ale z daleka wygląda to tak, jakby wchodziły w pole z tą dekoracją. Jedno z drugim skutecznie się gryzie.



 

Zły przykład daje to miejsce edukacji – ustawicznej podobno. Więc może pora doszkolić się w kwestiach: ochrony zabytków, estetyki, reguł rządzących reklamą.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz