piątek, 21 października 2016

KULTURA PO TORUŃSKU - 1966 I NIE TYLKO



Inspiracją dla posta są kolejne kącepcje / decyzje władzy naszej kochanej kultury dotyczące. Po klubie NRD, Café Draże, teraz Pilon. Trafnie opisał miejscowych decydętów „europejskie” podejście do kultury Grzegorz Giedrys = PILON WYLĄDUJE W SZALECIE.

Przy-pilonowe gołębie =
wysokich lotów miejscowa kulturo! :-)

Pilon to nie moje klimaty, nie byłam też bywalczynią wymienionych lokali (w ogóle nie jestem bywalczynią…), co nie przeszkadza w tym, żeby wiedzieć – i doceniać – że to miejsca kulturotwórcze, ważne dla mini społeczności wokół nich skupionych. Kontakty, więzi, inspiracje wzajemne, zarażanie kreatywnością – tak powstaje kultura: nie istnieje bez ludzi, o czym zdają się zapominać toruńscy urzędnicy. 
Ludzie muszą mieć lokal, żeby mieć gdzie działać, ale sam lokal – bez aktywnej społeczności ­– to tylko SKORUPA. Cóż, wystarczy porównać SKORUPY (i budżety) instytucji-kolosów i organizacji ngo w dziedzinie szeroko rozumianej kultury, oraz – w tym kontekście – skalę, jakość, efektywność działań w tej dziedzinie. Proporcje lekko zachwiane, jak sądzę… Najgorsze, że nikogo to nie dziwi.


Narzekanie to wstęp dla pochwały :-)  Chodzi o kolejny pomysł Biblioteki Uniwersyteckiej, a konkretnie działu dokumenty życia społecznego (kapitalne zbiory), w dziedzinie popularyzacji wiedzy o Toruniu i historycznej edukacji. Przystępna forma zachęca też do poszukiwań własnych, dziś ułatwionych dzięki e-zasobom (o ile instytucje-kolosy zechcą je e-opublikować…). Mam na myśli (ostatnią) prezentację TORUŃ ROK 1966 = rok podwójnych obchodów: Tysiąclecia Państwa Polskiego oraz Milenium Chrztu Polski. Kapitalny przegląd prasy, publikacji i archiwalnych fotografii (wiele z nich znam osobiście :-) ). Polecam!

Pomnik w ruinach zamku krzyżackiego,
w roku Tysiąclecia Państwa Polskiego.
Fot. Książnica Kopernikańska


Polecam też innym instytucjom-kolosom podobną aktywność w kwestii popularyzacji wiedzy o Toruniu (i nie tylko) na podstawie zbiorów, które stanowią własność wspólną. Są tym bardziej wspólne, im bardziej nie leżą wyłącznie w magazynach...


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz