piątek, 29 sierpnia 2014

PIONIERÓW ROBOTA I... TRZĘSIENIE ZIEMI. W RAMACH MODERNIZACJI MIASTA



Modernizacja Torunia to nie tylko domena dnia dzisiejszego i unijnych funduszy. Przeprowadzano takową w dziejach miasta wielokrotnie. U schyłku XIX w., także jeszcze w latach 20. XX w. polegała ona między innymi na wyburzaniu / usuwaniu pozostałości budowli obronnych (mury, fosy), aby stworzyć miejsce dla nowych budowli rozwijającego się miasta.

W 1889 roku prasa donosiła: „Po zasypaniu fosy starej fortecy okazało się, że nie uwzględniono przy powzięciu powyższego planu bardzo ważnej rzeczy, tj. że nie zdano sobie sprawy z tego, w jaki sposób woda zaskórna, która dotąd fosami temi odpływała, odpływać będzie mogła. Następstwem tego było, że po zasypaniu fos pokazała się w piwnicach sąsiednich domów woda. Nie pozostało nic innego, jak zasypane fosy na nowo odkopać i pozakładać rury odprowadzające wodę. Przy tej pracy napotkano na mur, który usunąć było trzeba.
Pracę tę powierzono pionierom [tj. saperom], którzy pozakładali miny i mur wysadzili. Detonacja była przy tem tak silna, że mieszkańcy domów sąsiednich – nie uprzedzeni o tem – z mieszkań swych pouciekali w mniemaniu, że nastąpiło trzęsienie ziemi. W jednem oknie kościoła P. Maryi wyleciały wszystkie szyby.”

Kościół Mariacki i fragment Rynku Staromiejskiego, pocztówka, 1915.
Ze zbioru Tamary i Krzysztofa Klunderów.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz