poniedziałek, 14 maja 2018

POTRÓJNE MŁODSZE POKOLENIE - VI TORUŃSKI KIERMASZ KSIĄŻKI REGIONALNEJ



"Się zaczyna":
przeglądają, kupują, inni fotografują i kamerują.

Tak jakoś trójkami układa się ostatnio 😉 - było dopiero co o potrójnym spacerze fotograficznym, teraz z kolei trójka nasza, a właściwie dwie!, na VI Toruńskim Kiermaszu Książki Regionalnej (w ramach Tygodnia Bibliotek oczywiście). Nie pasuje do tej trójkowej układanki tylko mój - drugi dopiero - udział w Kiermaszu (tak było rok temu), ale przecież ciąg dalszy nastąpi.

Rozszyfrujmy, te trójki to:
1/ ekipa I = Aldona Mackiewicz, Anna Zakrzewska i KK-czyli-ja (Stowarzyszenie Historyków Sztuki), pod szyldem: Toruński Antykwariat Księgarski
Ekipa I w 2/3 - pod dobrym Patronem
(+ KK-czyli-ja po drugiej stronie obiektywu).
Ekipa I zajmowała się aktywną sprzedażą spersonalizowaną 😀 = pokazywanie tego, co najlepsze / najciekawsze, o- i na-mawianie, przekonywanie, sugerowanie i wszelkie inne techniki dopuszczane przez prawo 😀 (hmmm, dlatego nie piszę o molestowaniu..., choć w słusznej, bo książkowej sprawie).

2/ ekipa II = Zbyszek Filipiak, Kamil Snochowski i KK-czyli-ja.

Ekipa II
przygotowała spotkanie promocyjne, wystąpiła na scenie i poopowiadała, jaki jest PRZEPIS NA "MŁODSZE POKOLENIE". Pogadaliśmy, pokazaliśmy sporo zdjęć Spacerowiczów = Toruńskie Spacery Fotograficzne itp. itd. Kto był, ten wie 😊 Tu fragmencik, czyli do-słownie przepis na "młodsze pokolenie":

Weź miodu przaśnego, ile chcesz… = meritum, wyniki badań 

Wlej do niego gorzałki mocnej sporo… = wątki obyczajowe, ciekawostki, humor

Smaż powoli szumując… = działania popularyzujące cykl

Przydaj imbiru, goździków, cynamonu, kardamonu, anyżu… = smaczki z relacji personalnych wynikające

Gnieć jak najmocniej, przydając mąki ile trzeba… = poszukiwanie, inspirowanie i motywowanie autorów

Formuj pierniki wielkie według upodobania porobiwszy… = wspólne kształtowanie programu spotkań i książek
"Młodsze pokolenie" w komplecie,
bez "pruskiego muru", bo nakład wyczerpany.
Tak było na początku.

W tzw. międzyczasie wypady do sąsiadów i zakupy książkowe - choć nie wiem, czego bardziej brakuje: pieniędzy czy półek i regałów? I rozmowy, rozmowy, rozmowy = świetnie, że w jednym miejscu tylu wydawców regionaliów! Było z kim porozmawiać o planach wydawniczych, marzeniach i idee fixe.

Dalej relacja tylko obrazkowa, z krótkimi komentarzami,
bo dziś mówiłam tyle, że język skołowaciał
(nawet już i klawiatura odmawia słowno-posłuszeństwa 😕).
My kiermaszujemy się,
a życie biblioteki toczy się, jak co dzień.
 


Pozdrowienia dla sąsiadów naszych - Panów z Miejskiej
Biblioteki Publicznej w Tczewie!
Wspólnie wykorzystaliśmy stojącego nieopodal
Mikołaja K. - do celów promocyjnych 😀
Że też nikt na to nie wpadł!
Zafiksowana na biało-czerwono - i tu dostrzegam.
Także "orły, gryfy" - takiego pięknego gryfa
znalazłam (program teatru).
 
Mikołaj K. wszystko obserwował... 😉
 
 
NAjnowsze "młodsze pokolenie
("Toruńska architektura sakralna po 1945 roku:
minimalizm czy kultura nadmiaru?"
)
pod koniec kiermaszu.

Do zobaczenia za rok - na kiermaszu,
a 24 IX na 8. konferencji "młodszego pokolenia"!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz