"Się zaczyna": przeglądają, kupują, inni fotografują i kamerują. |
Tak jakoś trójkami układa się ostatnio 😉 - było dopiero co o potrójnym spacerze fotograficznym, teraz z kolei trójka nasza, a właściwie dwie!, na VI Toruńskim Kiermaszu Książki Regionalnej (w ramach Tygodnia Bibliotek oczywiście). Nie pasuje do tej trójkowej układanki tylko mój - drugi dopiero - udział w Kiermaszu (tak było rok temu), ale przecież ciąg dalszy nastąpi.
Rozszyfrujmy, te trójki to:
1/ ekipa I = Aldona Mackiewicz, Anna Zakrzewska i KK-czyli-ja (Stowarzyszenie Historyków Sztuki), pod szyldem: Toruński Antykwariat Księgarski
Ekipa I w 2/3 - pod dobrym Patronem (+ KK-czyli-ja po drugiej stronie obiektywu). |
Ekipa I zajmowała się aktywną sprzedażą spersonalizowaną 😀 = pokazywanie tego, co najlepsze / najciekawsze, o- i na-mawianie, przekonywanie, sugerowanie i wszelkie inne techniki dopuszczane przez prawo 😀 (hmmm, dlatego nie piszę o molestowaniu..., choć w słusznej, bo książkowej sprawie).
2/ ekipa II = Zbyszek Filipiak, Kamil Snochowski i KK-czyli-ja.
Ekipa II przygotowała spotkanie promocyjne, wystąpiła na scenie i poopowiadała, jaki jest PRZEPIS NA "MŁODSZE POKOLENIE". Pogadaliśmy, pokazaliśmy sporo zdjęć Spacerowiczów = Toruńskie Spacery Fotograficzne itp. itd. Kto był, ten wie 😊 Tu fragmencik, czyli do-słownie przepis na "młodsze pokolenie":
Weź miodu przaśnego, ile chcesz… = meritum,
wyniki badań
Wlej do niego gorzałki mocnej
sporo… = wątki
obyczajowe, ciekawostki, humor
Smaż powoli szumując… = działania
popularyzujące cykl
Przydaj imbiru, goździków,
cynamonu, kardamonu, anyżu… = smaczki z relacji personalnych
wynikające
Gnieć jak najmocniej, przydając
mąki ile trzeba… = poszukiwanie, inspirowanie i
motywowanie autorów
Formuj pierniki wielkie według
upodobania porobiwszy… = wspólne kształtowanie programu
spotkań i książek
"Młodsze pokolenie" w komplecie, bez "pruskiego muru", bo nakład wyczerpany. Tak było na początku. |
W tzw. międzyczasie wypady do sąsiadów i zakupy książkowe - choć nie wiem, czego bardziej brakuje: pieniędzy czy półek i regałów? I rozmowy, rozmowy, rozmowy = świetnie, że w jednym miejscu tylu wydawców regionaliów! Było z kim porozmawiać o planach wydawniczych, marzeniach i idee fixe.
Dalej relacja tylko obrazkowa, z krótkimi komentarzami,
bo dziś mówiłam tyle, że język skołowaciał
(nawet już i klawiatura odmawia słowno-posłuszeństwa 😕).
bo dziś mówiłam tyle, że język skołowaciał
(nawet już i klawiatura odmawia słowno-posłuszeństwa 😕).
My kiermaszujemy się, a życie biblioteki toczy się, jak co dzień. |
Pozdrowienia dla sąsiadów naszych - Panów z Miejskiej Biblioteki Publicznej w Tczewie! Wspólnie wykorzystaliśmy stojącego nieopodal Mikołaja K. - do celów promocyjnych 😀 Że też nikt na to nie wpadł! |
Zafiksowana na biało-czerwono - i tu dostrzegam. |
Także "orły, gryfy" - takiego pięknego gryfa znalazłam (program teatru). |
Mikołaj K. wszystko obserwował... 😉 |
NAjnowsze "młodsze pokolenie ("Toruńska architektura sakralna po 1945 roku: minimalizm czy kultura nadmiaru?") pod koniec kiermaszu. |
Do zobaczenia za rok - na kiermaszu,
a 24 IX na 8. konferencji "młodszego pokolenia"!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz