Szukaj na tym blogu

środa, 19 sierpnia 2015

TORUŃSKIE SALONY DO TREFIENIA I SPUSZCZANIA WŁOSÓW - 2 (FRYZJERSKO)



Mniej liczne w profesji fryzjerskiej były kobiety. 



Jedną z nich była L. DOMACHOWSKA. W 1879 roku poinformowała torunian, iż „osiedliła się w miejscu jako fryzjerka, dostarcza wyroby dobre i tanie”, oprócz tego „wszelkie zachodzące roboty, jak warkocze itp., wykonuje”. Przyjmowała przy Seglerstr. 108, na I piętrze.

W. MARQUART, wdowa po literacie, ul. Bäkerstr. 248, polecała się szanownym damom do fryzowania, gustownie i po niskiej cenie (1873). Podejmowała się także fryzowania dam na bale i wszelkie inne zabawy. 


Hulda HOPPE (z d. Kind), przy ul. Schillera 14, w domu rzeźnika Borchardta prowadziła zakład sztucznych wyrobów z włosów i salon do fryzowania dam (1894). 
Panie-fryzjerki zdecydowanie celowały w usługach dla dam właśnie. W 1899 roku polecała swój „salon do fryzowania i szamponiowania, zakład sztucznych wyrobów z włosów, manicure” – przy Breitestr. 32, na I piętrze, naprzeciwko składu p. Seeliga.

Już w XX w. (1906) usługi fryzjerskie polecała Ida ZAKSZEWSKI (z d.Arndt), przy Gerechtestr. 15/17. W jej salonie oferowano m.in. amerykańskie mycie głowy aparatem z systemem gorącego powietrza.


Jako balwierz i cyrulik, w 1880 roku, polecał się F. BEHNKE. „Moja balbiernia przy ul. Mostowej 44 od dzisiaj otwarta będzie przez cały dzień, począwszy od godz. 5 z rana aż do 10 wieczorem. Ponieważ dostatecznie jestem opatrzony w personał pomocniczy, przeto nie potrzebuje zwiedzająca mój gabinet publiczność wcale czekać na żądane usługi, które się też wykonują z wszelką akuratnością. Wszelkie operacie chirurgiczne sam wykonywam.”

Julius HOPPE, Elisabethstr. 270, miał doskonałą lokalizację – naprzeciw interesu Gustava Weese. Salon do strzyżenia włosów, fryzowania i golenia, oferował też natryski ciepłe i zimne na głowę za pomocą wodociągu, jako też „wyrób wszelkich kunsztownych robót z włosów. Abonament jest urządzony i wykonują się zamówienia tak w moim interesie, jako też poza domem, rzetelnie i punktualnie.” 

Warto zwrócić uwagę na osobę Antoniego KWIATKOW-SKIEGO i jego nowo otwarty „magazyn fryzjerski i artykułów modnych” (1885), ul. Chełmińska 320, blisko bramy Chełmińskiej. KWIATKOWSKI to fryzjer i perukarz damski, męski i teatralny z Poznania, z wieloletnią praktyka w kraju i zagranicą. Prowadził zakład do fryzowania, skład fryzjersko-perukarski oraz pracownię wszelkich wyrobów z włosów. U wszechstronnego mistrza torunianie mogli znaleźć także m.in.: tynkturę na porost włosów, mleko orzechowe przeciwko siwiźnie, esencję przeciwko łupieżom, wyrzutom i wszelkim nieczystościom skóry głowy, a nawet… wielki wybór krawatów, rękawiczek, portmonetek, lasek, cygarniczek, etui do cygar. 

W ostatnich latach XIX w. przy ul. Kopernika, w domu p. Zielkego, pracował fryzjer W. ORCHOLSKI. W 1900 roku otworzył „pierwszorzędny salon do fryzowania i golenia” w hotelu Pod Trzema Koronami. Przy ul. Kopernika pozostała filia.

Salon golarsko-fryzjerski „odpowiadający wymogom nowoczesnym” przy ul. Chełmińskiej 7, w 1904 roku, otworzył Bronisław ARACZEWSKIfryzjer teatralny. „Wszelkie prace w zawód ten wchodzące wykonuję skoro i rzetelnie w domu i poza domem.” Wyrabiał także peruki dla lalek i warkocze
W 1913 roku (ul. Chełmińska 24) reklamował: „Tanio! Tanio! Warkocze – jak wiadomo najtańsze źródło, począwszy od 1,50 do 18 mk. Podkładki do fryzury turbanowej, sztuka 50 fen. oraz inne podkładki, sztuka 40 fen. Stare warkocze biorę jako wpłatę. Osobne ubikacye [czyli pomieszczenia] sprzedaży.” Tańsze były warkocze „z wyczesanych włosów”.
A propos włosów wyczesanych – można było zamówić peruczki czy warkocze z włosów własnych w firmach niekoniecznie lokalnych, które oferowały dostarczanie wyrobów drogą wysyłkową. Przykładem może być zakład w Poznaniu, reklamujący się m.in. w Gazecie Toruńskiej: „Z włosów warkocze od 2 do 20 mk., przedziałki dla starszych pań od 5 do 14 mk., peruczki dla rzadkich włosów i modnego czesania od 4 do 16 mk., poleca największy polski zakład przemysłowy w Paryżu i Londynie. Usługa rzetelna! St. Wenzlik, Posen, Wilhelmstr. 19. Zamówienia po przesłaniu próbki włosów wykonujemy odwrot., własne wyczesane włosy mogą być wypracowane.”

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

O mnie

Moje zdjęcie
TORUNIARNIA i TORUNIARKA – jak firma i jej przedstawicielka. Tak właśnie ma być. Toruń to moja „firma”, na rzecz której pracuję od lat. Ten drugi neologizm – co do genezy analogicznie jak szafiarka. Toruniarką jestem od dawna. A zacięcie edukacyjne i przymus działania na rzecz dobra wspólnego należą do katalogu moich (licznych) wad. Jestem historykiem sztuki, zabytkoznawcą, regionalistką, muzealniczką (raczej byłam; zwolniona po ponad 26 latach pracy w Muzeum Okręgowym, zob. http://forum.pomorska.pl/mobbing-w-torunskim-muzeum-dyrektor-to-nas-nie-dotyczy-t92558/). Pracuję społecznie w Stowarzyszeniu Historyków Sztuki. Będzie o: kulturze i sztuce Torunia, o zabytkach, rzemiośle artystycznym i wątkach obocznych. Także o mojej dzielnicy – Podgórzu. Rzeczy nowe, stare, wnioski, refleksje i pytania. Oby ciekawe... /TORUNIARKA – Katarzyna Kluczwajd/ https://www.facebook.com/katarzyna.kluczwajd Blog nie mógłby zaistnieć bez prac Andrzeja R. SKOWROŃSKIEGO – najlepszego fotografa dokumentalisty sztuki toruńskiej i w Toruniu. Andrzej ma zdjęcie każdego miejscowego zabytku i ciekawego miejsca, a jego ogromny album jest zawsze otwarty dla badaczy, tak jak On – dla przyjaciół.