Pozostając w
mini cyklu „też z przeszłości” (także tutaj), warto
wspomnieć o wielofunkcyjnej wieżyczce z Nowomiejskiego Rynku, także
sprzed ponad stu lat. To taki detal-licznie, na który zwykle nie zwracamy
uwagi. Trudno dostrzec, jeśli nie wiemy = widzimy to, co wiemy...
Później znalazłam ten cytat gazetowy w monografii Joanny Kucharzewskiej o toruńskim historyzmie, a jeszcze później, w zbiorach Książnicy Kopernikańskiej – tę wieżyczkę w wersji fotograficznej. Oczywiście uwiecznioną tylko przy okazji, jako element rynkowego widoku.
Zbiory Książnicy Kopernikańskiej (także fot. niżej). |
Wieżyczka z lewej - dla spostrzegawczych... |
Podczas dalszych poszukiwań wpadło mi na ekran ujęcie bardziej portretowe, ale detal (np. litery) i tak nie do odczytania, niestety...
To ujęcie z Fotopolski. Ale ponieważ Marcin Orłowski zwrócił uwagę, że zamieszczone tamże bez poszanowania prawa właściciela, zdjęcie usunęłam.
Wieżyczka
była jedną bohaterek wirtualno-fotograficznego spaceru po Toruniu epoki historyzmu – pod
hasłem „detal-licznie” właśnie :-),
na który zabrałam uczestników konferencji o toruńskim historyzmie. (Inny spacer / w realu / odbyłam z Koleżankami i Kolegami z Toruńskich Spacerów Foto- graficznych.) Artykuł, będący skrócona wersją prezentacji z sesji,
będzie dostępny niebawem. Nasza książka powinna być gotowa na kolejne
spotkanie, zaplanowane na 26 XI (wówczas będziemy mówić na temat zabytków lewobrzeża).
Redakcja: KK i Michał Pszczółkowski, projekt graficzny serii Kamil Snochowski. Dostępne w EMPORIUM, ul. Piekary 28, a poza Toruniem - tutaj. |
A propos lewobrzeża
= PODGÓRZ WIDMO nieustannie do wykorzystania :-)
= PODGÓRZ WIDMO nieustannie do wykorzystania :-)
Świetny blog! Żałuję, że dopiero teraz wpadłam, ale na pewno będę zaglądać częściej i polecać innym. Kawał dobrej roboty, która robi wrażenie. :)
OdpowiedzUsuńooo, jak miło, dziękuję! i zapraszam do lektury :-)
OdpowiedzUsuń