Szukaj na tym blogu

czwartek, 16 października 2014

PRZEKROCZONE KOSZTORYSY MIEJSKICH INWESTYCJI – WSZYSTKO JUŻ BYŁO…



Ponownie mam nieodparte wrażenie, że wszystko już było… Takie deja vu w wykonaniu lokalnym. Sama jestem sobie winna (jak przekonują mnie co niektórzy…) – bo po co komu czytać prasę sprzed ponad stu lat? No i po co interesować się tym, co tu i teraz – szczególnie za publiczne pieniądze…
Cofnijmy się do roku 1896. Gazeta Toruńska doniosła: „Tutejsze większe budowle miejskie lat ostatnich wsławiły się niemało tem, że znacznie więcej kosztowały niż na to w kosztorysie wyznaczono. Tak było z Dworem Artusowym, przy kanalizacji i wodociągach, a teraz z chłodnikiem w rzezalni. Miał on kosztować 170.000 mk., a teraz wykazało się, że potrzeba jeszcze 70.000 mk. Nie mała to sumka.”

Ruina zabytkowej rzeźni miejskiej.
Fot. za: Miejski Konserwator Zbytków

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

O mnie

Moje zdjęcie
TORUNIARNIA i TORUNIARKA – jak firma i jej przedstawicielka. Tak właśnie ma być. Toruń to moja „firma”, na rzecz której pracuję od lat. Ten drugi neologizm – co do genezy analogicznie jak szafiarka. Toruniarką jestem od dawna. A zacięcie edukacyjne i przymus działania na rzecz dobra wspólnego należą do katalogu moich (licznych) wad. Jestem historykiem sztuki, zabytkoznawcą, regionalistką, muzealniczką (raczej byłam; zwolniona po ponad 26 latach pracy w Muzeum Okręgowym, zob. http://forum.pomorska.pl/mobbing-w-torunskim-muzeum-dyrektor-to-nas-nie-dotyczy-t92558/). Pracuję społecznie w Stowarzyszeniu Historyków Sztuki. Będzie o: kulturze i sztuce Torunia, o zabytkach, rzemiośle artystycznym i wątkach obocznych. Także o mojej dzielnicy – Podgórzu. Rzeczy nowe, stare, wnioski, refleksje i pytania. Oby ciekawe... /TORUNIARKA – Katarzyna Kluczwajd/ https://www.facebook.com/katarzyna.kluczwajd Blog nie mógłby zaistnieć bez prac Andrzeja R. SKOWROŃSKIEGO – najlepszego fotografa dokumentalisty sztuki toruńskiej i w Toruniu. Andrzej ma zdjęcie każdego miejscowego zabytku i ciekawego miejsca, a jego ogromny album jest zawsze otwarty dla badaczy, tak jak On – dla przyjaciół.