BYŁO
Był Rzut oka na RZUT – wspomnienia prof.
Józefa Kozłowskiego, z 1986 roku (Nowości, 18 IV 1986).
Było Spojrzenie na Rzut. O wyposażeniu domu i
wzornictwie w toruńskim wydaniu – przygotowane przeze mnie w Muzeum
Okręgowym w Toruniu wystawa czasowa i monografia Spółdzielni Rzut (2002 r.). Pierwsza próba zebrania i opracowania materiału na temat miejscowej spółdzielni.
Był referat Toruńska
spółdzielnia Rzut – aneks. Czy z perspektywą? – „przypomnienie” rzutowskiego wątku w ramach Festiwalu
Architektury i Wzornictwa Tormiar, pt. Rehabilitacja
wyobraźni (2014 r.), uzupełniony o
informacje nowe, z ostatniej dekady.
To było.
Od monografii minęło ponad 10 lat – to dużo i mało zarazem. W odniesieniu
do kształtowania świadomości historycznego znaczenia polskiego wzornictwa
czasów powojennych i kolejnych dekad oraz konieczności jego naukowego badania
na zasadach równoprawnych ze sztuką tego czasu, w tym czasie sporo się
wydarzyło. Na szczęście. Historia wzornictwa zaczyna zajmować należne jej
miejsce w historii sztuki, ale…
CO JEST?
No właśnie, zawsze jest jakieś ale. Dotyczy ono praktyki dnia
codziennego i świadomości użytkowników.
Mogę zrozumieć, że przeciętny śmiertelnik nie zdaje sobie sprawy, że stare meble, naczynia, bibeloty mają wartość historyczną i artystyczną. Gorzej, jeśli to ma miejsce w instytucjach nauki, edukacji,czy kultury. Jeszcze gorzej, że trudno poradzić sobie z tym mechanizmem „wypierania” (czyli usuwania) starego umeblowania / sprzętu. Skoro są pieniądze...
Mogę zrozumieć, że przeciętny śmiertelnik nie zdaje sobie sprawy, że stare meble, naczynia, bibeloty mają wartość historyczną i artystyczną. Gorzej, jeśli to ma miejsce w instytucjach nauki, edukacji,czy kultury. Jeszcze gorzej, że trudno poradzić sobie z tym mechanizmem „wypierania” (czyli usuwania) starego umeblowania / sprzętu. Skoro są pieniądze...
Tu dygresja – trudno się dziwić niedocenianiu tego rodzaju zabytków, skoro nawet dyrektorzy
Muzeum Okręgowego nie dali się przez lata przekonać, żeby własne meble i sprzęty roboty Rzutu
wpisać do inwentarza muzealiów (co zapewniłoby
im ochronę). Smutne.
W toruńskich instytucjach kultury i nauki meble ze Spółdzielni Rzut i
autorskie z tego okresu przetrwały między innymi dlatego, że zawsze brakowało
pieniędzy na nowe sprzęty. Dziś te pieniądze są…
Wymiana mebli dotyczy także mojej firmy, Książnicy Kopernikańskiej. Żałuję, że nie pomyślano o całościowym projekcie wyposażenia filii nr 12, gdzie znajdują się – przepraszam, znajdowały się – rzutowskie meble, zaprojektowane niegdyś specjalnie dla Książnicy łącznie z wystrojem wnętrza (do filii nr 1). Gdyby wykorzystać zabytkowe już meble i wkomponować je w nowo pomyślaną przestrzeń... – takie tam marzenia.
Pasjonaci dawnego wzornictwa już nie będą wpadać tu specjalnie po to, żeby obejrzeć wyroby miejscowej spółdzielni Rzut.
Wymiana mebli dotyczy także mojej firmy, Książnicy Kopernikańskiej. Żałuję, że nie pomyślano o całościowym projekcie wyposażenia filii nr 12, gdzie znajdują się – przepraszam, znajdowały się – rzutowskie meble, zaprojektowane niegdyś specjalnie dla Książnicy łącznie z wystrojem wnętrza (do filii nr 1). Gdyby wykorzystać zabytkowe już meble i wkomponować je w nowo pomyślaną przestrzeń... – takie tam marzenia.
Pasjonaci dawnego wzornictwa już nie będą wpadać tu specjalnie po to, żeby obejrzeć wyroby miejscowej spółdzielni Rzut.
CO BĘDZIE?
Ilustracje: dzięki uprzejmości Tormiaru |
Najważniejsze, że jest zRZUTka na Rzut! – Tormiar wciąż działa. Sprawdź,
czy nie masz w domu, Ty i/lub rodzina, znajomi, wyrobów ze znakiem Rzutu: mebli
(rzaaadkie), ceramiki – stylizowanej na ludową, wzorowanej na archeologiczną, o
nowoczesnej dekoracji.
A może kilimy, sumaki? – te mogą mieć metki spółdzielni
Jedność Robotnicza, później nazwanej Ars, włączonej do Rzutu (1975). Jeśli tak
= skontaktuj się z Centrum Sztuki Współczesnej! Cenny jest dla nas każdy
przedmiot roboty Rzutu, każda informacja.
Informację o zRZUTce na Rzut
PODAJ DALEJ!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz