Obok
samodzielnych teatrów świetlnych bywały w mieście przedstawienia żywych obrazów
w ramach spektakli cyrkowych. Najczęściej zapraszano publikę w terminach
bliskich świętom kościelnym: Wielkanocy i Bożego Narodzenia, późną wiosną i
latem – przy sprzyjającej pogodzie, także w Adwencie.
O
organizatorach pokazów i właścicielach firm kinematograficznych wiadomo
niewiele, czasem znane są tylko nazwiska.
Byli wśród nich fotografowie, jak E. Ziemer, Ulrich. Niektórzy przedsiębiorcy
odwiedzali Toruń kilkakrotnie, jak Jeschke, Schwarz, Jean Baese. Ten ostatni w
1891 roku prowadził cyrk liliputów i teatr małp, dawał w Toruniu przedstawienia
cyrkowe, a od 1903 roku przyjeżdżał do Torunia ze swoim teatrem świetlnym.
Organizatorem cyklicznych pokazów, acz o ideologicznym zabarwieniu i celach
propagandowych, była też organizacja społeczna – Deutsche Flotten Verein
(Niemieckie Towarzystwo Floty).
|
Thorner Presse, 11.07.1900. |
|
Thorner Presse, 17.08.1903. |
|
Thorner Presse, 6.08.1907. |
Początkowo bywało, że wędrowne kinematografy nie miały nazwy własnej, czasem podawały
ją w formie opisowej, odnoszącej się do rodzaju działalności. Za najbardziej
„egzotyczne” można uznać nazwy: Odeon z Konstantynopola, Edison’s Fata
Morganatheater (Fata Morgana Teatr Edisona). Inne brzmiały bardzo światowo, jak
Continental Bio Company, Edison Welt-Theater, czy wręcz... kosmicznie, jak
Kosmographia.
(Z mojej najnowszej książki
„TORUŃSKIE TEATRY ŚWIETLNE, CZYLI KINA, WYTWÓRCZOŚĆ
FILMOWA
I MIEJSCOWE GWIAZDY 1896-1939.
O kulturze czasu wolnego dawnych torunian”)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz