Fot. Piotr Wróblewski |
Fot. KK |
Te kadry z 71. Spaceru Toruńskich Spacerów Fotograficznych tak jakoś same złożyły się w znaczeniowy duet – w kontekście Poszukiwania. Tak właśnie, dużą literą - Poszukiwania głosu galaktyk, oczekiwania znaków potwierdzających istnienie innych światów. (Choć nie zawsze lubimy tych innych, którzy są blisko... Kim są Nasi...?) Poszukiwanie, jak nieustające pragnienie potwierdzenia wiary w to, że istniej coś więcej, coś PONAD.
Nasłuchujemy,
wyglądamy, śledzimy, fotografujemy, filmujemy, skanujemy, aktywnie poszukujemy
– czego? Jeśli odnajdziemy to, czego szukamy, czy doznamy olśnienia czy
rozczarowania? Może wiara w poza-światy jest lepsza, gdy pozostaje w sferze
niedopowiedzenia właśnie?
Fot. Zbyszek Filipiak |
A jeszcze do tego duo - obraz Malachitowy Grzesław (jak nazwał foto Zbyszek Filipiak, autor zdjęcia). Czy tytułowy Malachitowy Grzesław nawiązał kontakt z poza-światem? Widzi, słyszy innych? Malachit to kamień, który ma chronić przed negatywną energią, więc pewnie M-Grzesława nie dotknie zło z drugiej strony mocy...
A tak
bardziej prozaicznie – może po prostu mocniej niż zwykle wciągnął M-Grzesława
wir codzienności, której atrybut trzyma w dłoniach… (smartfon?). Zwykle urządzenie to służy wszechstronnej komunikacji, ale czasem / często za jego sprawą tracimy kontakt z realem...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz