Pisałam
niedawno, że PORA NA PIESZYCH! – w kontekście miszczów parkowania 😊
Tak, pora na
pieszych, ale na troskę zasługują i ROLKARZE! Wiem coś o tym jako
przedstawiciel tego podgatunku... Piesi mają ten "przywilej", że
formalnie istnieją... Rolkarz = ani pieszy ani rower, takie dziwadło, wciąż ma pod górkę, ani po chodniku ani po ścieżce rowerowej nie ma prawa się poruszać. Czyli
gdzie?!
za: Pixabay |
Jest szansa na zrobienie pierwszego kroku w rolkowo-dobrą stronę! Stowarzyszenie Stawki złożyło do budżetu partycypacyjnego projekt (ogólnomiejski) TOR ROLKOWY ROLARENA. A do tego na lewobrzeżu! GŁO-SU-JE-MY! jak tylko będzie można!
Tor rolkowy miałby
powstać wokół stadionu przy ul. Pstrowskiego.
Wnioskodawcy
piszą, że na tym terenie o charakterze rekreacyjno-wypoczynkowym oprócz toru
dla rolkarzy i (oczywistej) zieleni i oświetlenia, byłaby mała architektura,
ławki, stoły do gier planszowych, stojaki na rowery. Co ważne – miejsce to
byłoby włączone w sieć dróg rowerowych = aby można było tu dojechać za pomocą
dwóch kółek i siły własnych mięśni. Tor miałby około 800 m długości, szerokość
3 m.
za: Stowarzyszenie Stawki |
Byłby to pierwszy w mieście toRaj = tor(uński)-RAJ! Inni już mają..., jak Bielsko-Biała, Gdańsk (zob. także tutaj), Wrocław. Piękna jest trasa w Sopocie, wzdłuż plaży = osobna ścieżka rowerowa, osobna dla rolkarzy. Marzenia... 😏
za: Pixabay |
Marzenia... Ale
w Toruniu tor rolkowy to wcale nie nowość! Przy okazji pracy nad dziejami
toruńskich kin w kontekście kultury popularnej odkryłam, że w naszym mieście
działał klub wrotkarzy. Sęk w tym, że było to w... 1911 roku 😃
Thorner Roller-Klub powstał pod koniec lutego 1911 roku, liczył 32 członków , miał siedzibę w Tivoli przy ul. Bydgoskiej12. Starano się o nabycie własnego sprzętu. 4 marca odbyło się pierwsze otwarte zebranie, podczas którego grono klubowiczów powiększyło się do 38 osób. Zebrania miały odbywać się zawsze w pierwszy czwartek miesiąca, w Tivoli. Składka roczna wynosiła 9 mk. dla panów i 6 mk. – dla pań. Członkowie korzystają ze zniżek przy wypożyczaniu sprzętu. Wrotkowe towarzystwo spotka się tutaj w niedzielne poranki, aby doskonalić sztukę jazdy na wrotkach m.in. w takt muzyki tanecznej: poloneza (!), walca, polki. Występy dało 20 członków klubu, były i popisy tańców solowych. Występy oglądało około 600 osób! Z toru korzystali także biegacze.
Gdzieś w necie... Genialne zdjęcia naszych rolko-protoplastów tutaj! |
Tor dla wrotkarzy, zwany Pałacem Wrotkowym (Rollpalast), został otwarty na terenie Tivoli 1 marca 1911 roku, a właściciel Carl Dumtzlaff z tej okazji sprawił specjalny koncert – wstęp dla dorosłych kosztował 20 fen., dla uczniów 10 fen., opłata za wypożyczenie wrotek 25 fen. Tor bezpieczny, bo pod nieustannym nadzorem. Prywatne lekcje wrotkowe udzielane są codziennie w godz. 10.00-15.00. W dni powszednie tor otwiera się o godz. 16.00.
Już w marcu
prasa pisała, że wielkim zainteresowaniem cieszył się „dzień wrotkarzy” w ich
Pałacu Wrotkowym, a popisy amatorów małych kółek śledziły tłumy torunian. Tor
był czynny codziennie w godz. 10.00-22.00 (!), czyli musiał cieszyć się
zainteresowaniem! Były kursy jazdy, koncerty. W sportowo-rekreacyjnym
przybytku można było wrotki: wypożyczyć, kupić i sprzedać, a także przechować i
naprawić. Pełna obsługa.
Specjalna
impreza odbyła się z okazji Wielkanocny (16-17 IV 1911) – świątecznemu
biegowi wrotkarzy towarzyszył koncert orkiestry 61. pułku piechoty pod
kierownictwem p. Rösnera.
Latem 1912 roku
Tivoli zmieniło właściciela, został nim Franz Grześkowiak. O Thorenr
Roller-Klub ani słowa...
W tym czasie
zabawy z elementami sportowymi nie były rzadkością. Organizowały je m.in.
towarzystwa: Gimnastyczne Sokół, Młodych Przemysłowców, Wzajemnej Pomocy
Robotników i Rzemieślników, Zupełnej Wstrzemięźliwości Wyzwolenie i inne.
Wrotki używane
osobiście to jedno, tylko oglądane podczas występów wszelakich – drugie. Wiemy, że w
1909 roku wielką radość torunian wzbudził szympans jeżdżący na rowerze i... na
wrotkach 😊 Tego rodzaju atrakcje, które elektryzowały widzów, szeroko
omawiano w prasie.
Ponoć trwają
prace nad modyfikacją przepisów, zmierzające do uwzględnienia podgatunku
rolkowego – w grupie… „środki transportu osobistego” 😃 Brzmi dziwnie, ale
lepsze to niż nieistnienie formalne… Grupa ma obejmować „ludzi na kółkach” =
osobników jeżdżących na rolkach, desce, hulajnodze i czym tak jeszcze (bo
pomysłowość ludzka nie zna granic!).
Amatorzy rolek,
rozpowszechniajcie tę informację o toRaju!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz