Uchwycone przy okazji, bo praca była najważniejsza,
rozmowy z wyborcami,
docieranie z informacją, m.in. naszą gazetą.
Dyskusje różne, jak nasze, torunian problemy. Z prawej Paweł Kołacz. I moje czaso-mieszkańcowe ubranko :-) |
Wydaliśmy dwa numery (!), które rozdaliśmy torunianom.
(Resztki będziemy rozdawać aż do rozpoczęcia ciszy wyborczej, zapraszam na starówkę.)
Gazeta cieszyła się wzięciem,
bo konkretne informacje i wyjaśnienia
zamiast obietnic i (auto)reklamy.
Kilka ujęć z trasy, z czasobusa. Poznajecie miejsca? Takie czaso-mieszkańcowe spojrzenie na miasto :-) |
Jedyna chwila przerwy - podczas jazdy. I moment na refleksję - o moim, naszym mieście, o nas. |
Od północy cisza...
A w niedzielę pędzimy do lokali wyborczych!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz