Szukaj na tym blogu

czwartek, 23 sierpnia 2018

KOLEJNE PODGÓRSKO-PIASCZANE PYTANIA… (SERIA PODGÓRZ – Piaski-5)

Ciekawy wątek z historii Piasków dotyczy dużych rzesz ludzi wędrujących „za pracą”, którzy tu znajdowali tymczasowe schronienie / zatrudnienie. Kilka notatek w miejscowej prasie sprzed około 110 lat (1907-1909) informuje o wielkich rzeszach przybywających tu robotników. Czy pracowali na rzecz garnizonu? To jedyny w tym czasie na tym obszarze tak wielki potencjalny pracodawca. Towarzystwo pośrednictwa pracy (Arbeiter-Vermittelungsstele) kwaterowało tych ludzi u restauratora Bartholomaeusa Ferrariego (Ferrari Gasthaus, róg ob. ulic Poznańskiej i Hallera) i na terenie należącym do Augusta Fingera, handlarza drewnem, w pobliżu poligonu i tartaku przy ob. ul. Hallera.

Pobliski plac na rogu ulic Hallera (12-14) i Jasnej w latach 80. XIX w. miał być zagospodarowany dla hodowli bydła i magazynów dla Twierdzy Toruń. Z 1884 roku pochodzi szkic topograficzny ukazujący lokalizację zabudowy gospodarczej dla hodowli bydła, a z 1897 projekt budowy wielkiego spichlerza królewskiego magazynu prowiantowego Twierdzy Toruń. Miał to być wielki budynek z pruskiego muru, 3-kondygnacyjny, każda kondygnacja o wys. 1,5, 14-osiowy, 14-osiowy, o długości 56,66 m (!). Kolejne szkice i projekty nowych pomieszczeń gospodarczych dla hodowli bydła oraz dla pracowników powstały w 1908. 
Czy wspomniani robotnicy „cudzoziemscy”, których kwaterowano w tym samym czasie nieopodal, mieli być zatrudnieni przy tej inwestycji?  Wielki magazyn nie powstał, choć starania o jego pobudowanie trwały ponad dekadę. Projekt z 1897 roku  przedstawiono do akceptacji ponownie w roku 1907, i powtórnie z datą 1909 – teraz już pod szyldem znanej toruńskiej firmy budowli i wyrobów drewnianych Joseph Houtermans &i Carl Walter

Plan Torunia z lewobrzeżem, 1884 r., za: KPBC.
Baraki dla „cudzoziemskich” robotników planowano (1908) wznieść w pobliżu „byłego wojskowego zbiornika wodnego”. Czy chodzi o staw Felek w parku Tysiąclecia? Powstał on jako część zalewu przedpola fortu; ostatecznie z tej części projektu zrezygnowano, jednak staw pozostał. Czy raczej o Badeanstalt w pobliżu dzisiejszego mostu drogowego? (oczywiście późniejszego! - tu podaję tylko dla lokalizacji tego miejsca). 




Z przygotowywanej książki

Podgórz. Toruńskie przedmieścia sprzed lat

 (Dom Wydawniczy Księży Młyn w Łodzi)

Nieustająco zapraszam też do wirtualnych spacerów podgórskich
z pomocą aplikacji / strony internetowej PODGÓRZ WIDMO.
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

O mnie

Moje zdjęcie
TORUNIARNIA i TORUNIARKA – jak firma i jej przedstawicielka. Tak właśnie ma być. Toruń to moja „firma”, na rzecz której pracuję od lat. Ten drugi neologizm – co do genezy analogicznie jak szafiarka. Toruniarką jestem od dawna. A zacięcie edukacyjne i przymus działania na rzecz dobra wspólnego należą do katalogu moich (licznych) wad. Jestem historykiem sztuki, zabytkoznawcą, regionalistką, muzealniczką (raczej byłam; zwolniona po ponad 26 latach pracy w Muzeum Okręgowym, zob. http://forum.pomorska.pl/mobbing-w-torunskim-muzeum-dyrektor-to-nas-nie-dotyczy-t92558/). Pracuję społecznie w Stowarzyszeniu Historyków Sztuki. Będzie o: kulturze i sztuce Torunia, o zabytkach, rzemiośle artystycznym i wątkach obocznych. Także o mojej dzielnicy – Podgórzu. Rzeczy nowe, stare, wnioski, refleksje i pytania. Oby ciekawe... /TORUNIARKA – Katarzyna Kluczwajd/ https://www.facebook.com/katarzyna.kluczwajd Blog nie mógłby zaistnieć bez prac Andrzeja R. SKOWROŃSKIEGO – najlepszego fotografa dokumentalisty sztuki toruńskiej i w Toruniu. Andrzej ma zdjęcie każdego miejscowego zabytku i ciekawego miejsca, a jego ogromny album jest zawsze otwarty dla badaczy, tak jak On – dla przyjaciół.