Jedno z toruńskich miejsc o ludycznej - i kinematograficznej - tradycji, to przedmiejska restauracja-ogród Tivoli przy Brombergerstr. 12 (później ul. Bydgoska). Ważne zarówno dla dla miasta, jak i Bydgoskiego Przedmieścia. Różne formy zabaw i rozrywek tu uprawiano.
Projekt
pobudowania kolonady (kolumnady) w ogrodzie Tivoli na cele kinowe, zlecony
przez miejscowego kiniarza Aleksandra Bychowskiego, datowany jest na 2 kwietnia 1924 roku. Wykonawcą miało być miejscowe Przedsiębiorstwo
Robót Inżynieryjno-Budowlanych Arnolda Rosochowicza, współpracującego z nim nie
po raz pierwszy. Plan sytuacyjny ukazuje lokalizację budynków na działce (poniżej), a inne rysunki także projektowaną kinową kolumnadę w przekrojach, dyspozycję sali kinowej, z lożami, budkę
dla operatora, miejsce dla orkiestry.
Archiwum Państwowe w Toruniu, AmT, D 2934. |
Kolonada
została ulokowana naprzeciwko budynku mieszczącego niegdyś widownię kinową. W
tym czasie Bychowski pisał do Magistratu w sprawie „budowy kolonady otwartej na
posesji przy ul. Bydgoskiej 12 będącej własnością p. Wojciecha Grzeszkowiaka w
Toruniu, Stary Rynek 32, mającej służyć jako kino ogrodowe latowe w ogrodzie
Tivoli”.
Drewniana kolonada, o wymiarach 31,6 m długości i 13,6 m szerokości, miała być ustawiona na fundamencie z cegły palonej, kryta papą smołową, z posadzką ubitą z gruzu i wysypaną ostrym żwirem. Planowano ustawienie 500 krzeseł (!), dojścia do krzeseł trzema gankami, miały być 4 wejścia i 4 wyjścia, buda dla operatora z blachy falistej w odległości 2 m od kolumnady. Uruchomienie zaplanowano na 1 maja 1924 roku. „Upraszam przeto Miejski Urząd Budowlany o wczesne zatwierdzenie planu, a będzie to również z korzyścią dla bezrobotnych, którzy będą mieli natychmiast przy budowie zatrudnienie” - przekonywał Bychowski.
Drewniana kolonada, o wymiarach 31,6 m długości i 13,6 m szerokości, miała być ustawiona na fundamencie z cegły palonej, kryta papą smołową, z posadzką ubitą z gruzu i wysypaną ostrym żwirem. Planowano ustawienie 500 krzeseł (!), dojścia do krzeseł trzema gankami, miały być 4 wejścia i 4 wyjścia, buda dla operatora z blachy falistej w odległości 2 m od kolumnady. Uruchomienie zaplanowano na 1 maja 1924 roku. „Upraszam przeto Miejski Urząd Budowlany o wczesne zatwierdzenie planu, a będzie to również z korzyścią dla bezrobotnych, którzy będą mieli natychmiast przy budowie zatrudnienie” - przekonywał Bychowski.
(Z mojej najnowszej książki
„TORUŃSKIE TEATRY ŚWIETLNE, CZYLI KINA, WYTWÓRCZOŚĆ
FILMOWA
I MIEJSCOWE GWIAZDY 1896-1939.
O kulturze czasu wolnego dawnych torunian”)
Przy okazji tego wątku przypominam, że za miesiąc (24 maja)
ŚWIĘTO BYDGOSKIEGO PRZEDMIEŚCIA!
ŚWIĘTO BYDGOSKIEGO PRZEDMIEŚCIA!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz