Był TORUŃ PO CHIŃSKU..., teraz - ...PO MURZYŃSKU. Dziś określenie: Murzyn brzmi niepoprawnie, ale tak pisano o naszym bohaterze w epoce, tj. w latach międzywojennych (a do tego - małą literą...).
Murzyn Sam Sandi bywał w Toruniu w latach międzywojennych z występami, jako
atleta – zapaśnik.
Wcześniej był żołnierzem 12. eskadry wywiadowczej, gdzie służył jako kierowca (już w 1919
roku). Sandi miał być ponoć żołnierzem francuskim, którego Niemcy wzięli do
niewoli i przetrzymywali jako jeńca w jednym z obozów w Wielkopolsce. Walczył w powstaniu wielkopolskim
(1919), później osiedlił się w Warszawie, gdzie zarabiał na życie jako taksówkarz
i zapaśnik właśnie. W przedwojennej stolicy bywał
obiektem ploteczek – może ze względu na muskularną atrakcyjność w połączeniu z
egzotyczną uroda, sprzyjającymi powodzeniu u płci przeciwnej?
W Toruniu pokazy atletów i walki
zapaśnicze odbywały się często Parku Wiktorii, trochę z konieczności, bo
brakowało sali sportowej z prawdziwego zdarzenia. W programie
występów Sama tamże, w 1927 roku, reklamowano go: „szampion południowej Afryki
murzyn Sam Sandi”.
Ze zbioru Książnicy Kopernikańskiej w Toruniu. |
Miejscem tego rodzaju rozgrywek
bywały także… kinematografy, jak np. Palace. W 1933 roku odbył się tam benefis
Sama. Nasz bohater wykonał wówczas „taniec murzynów – na ostrych gwoździach
gołemi stopami, śmiertelne łoże – leżąc gołemi plecamy na ostrych gwoździach utrzyma na swych piersiach 4
ciężkich mężczyzn, piekielną kuźnię – kucie żelaza na piersiach z zimnego na
gorące, leżąc gołemi plecami na ostrych gwoździach”. Musiał wywołać u widzów nie tylko sensację, ale i dreszcz grozy!
W tym okresie w kinematografach wcale
nie rzadko organizowano nie-filmowe imprezy, jak spektakle amatorskich teatrów,
koncerty, akademie, konkursy budowy ciał i muskulatury, zapaśnicze walki, a
nawet konkursy piękności, w poszukiwaniu gwiazd filmowych, rzecz jasna.
Sam Sandi prezentował kunszt
zapaśniczy i atletyczne sztu(cz)ki w innych miastach północnej i centralnej
Polski. Uczestniczył w międzynarodowym turnieju zapaśniczym w Tczewie w 1928
roku, gdzie dostał III nagrodę. Zawsze pisano o nim jako o przedstawicielu
Afryki… Wielki turniej zapaśniczy w sławnym Cyrku Staniewskich w Łodzi, w lutym
1928 roku, trwał aż kilkanaście dni. Obok Sandiego pokazały się sławy: Czerwona
Maska, Hamela, Lubuśka i inni. Walkę Sama gazeta „Hasło Łódzkie” określiła jako
elegancką, w przeciwieństwie do tego, co reprezentowali na macie inni atleci. W
1930 roku Sandi produkował się w międzynarodowym turnieju zapaśniczym w
Żninie. Często te "międzynarodowe" koneksje w nazwach zawodów były trochę na
wyrost, także w rozgrywkach toruńskich.
Afisz z reklamą występów Cyrku Staniewskich w Toruniu, obok fabryki Drewitza. Ze zbioru Książnicy Kopernikańskiej w Toruniu. |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz