Szukaj na tym blogu

niedziela, 2 marca 2014

PRZEDSIĘBIORCZA POLKA - PIERWSZY W MIEŚCIE STAŁY TEATR ŚWIETLNY



W marcu 1907 roku Joanna Łyskowska, z domu Bloch, pierwsza dama kina w Toruniu, uruchomiła PIERWSZY w mieście KINEMTOGRAF STAŁY, w swoim lokalu Viktoria Park przy Graudenzerstr. 1/7 (ob. ul. Grudziądzka). To ważna data w dziejach teatrów świetlnych w Toruniu.
Fotografia portretowa Joanny Łyskowskiej, około 1915 r.,
Guido Schubert, Baderstr. 28 (ob. ul. Łazienna).
Biblioteka Uniwersytecka w Toruniu.

Joanna Łyskowska z mężem (?), z albumu rodzinnego.
Biblioteka Uniwersytecka w Toruniu.


POPRAWKA! To Anna (Aneta) z d. Bloch, z mężem Józefem Obarskim.
Ich córka, Ola Obarska,
była znaną aktorką.
Zob. też tutaj.
Wcześniej, jesienią 1893 roku Łyskowska, „akademicznie wykształcona modystka”, otworzyła zakład eleganckiej krawiecczyzny damskiej, kapeluszy do kostiumów przy Gerechtestr. 30 (ob. ul. Prosta). Przyjmowała też uczennice.
Ogłoszenie w Gazecie Toruńskiej, nr 233, 1897.

Łyskowska prowadziła pierwszą w mieście fabrykę kostiumów maskowych dla torunian i dla teatrów, a do tego z wypożyczalnią – do żywych obrazów, na pochody, bale maskowe i przedstawienia teatralne. Polecała stosowną garderobę, broń, instrumenta, rekwizyta itd. (1897, 1900). Zajmowała lokal przy Culmerstr. 13 (ob. ul. Chełmińska), później (1904-1906) przeniosła się na Katherinenstr. 7 (ob. ul. św. Katarzyny), wreszcie ulokowała firmę na terenie Viktoria Park (1907-1913), który był jej własnością. W 1912 roku oferowała torunianom około 400 kostiumów.
Gazeta Toruńska, 14.01.1900.
Słowo Pomorskie, 9.01.1927.

W tym miejscu trzeba przypomnieć, że w Viktoria Park kinematografy wędrowne dawały przedstawienia od pierwszych lat XX w., aż do lat 10. XX w. Takie przedstawienie odbyło się tu jeszcze w 1914 roku.


(Z mojej najnowszej książki
„TORUŃSKIE TEATRY ŚWIETLNE, CZYLI KINA, WYTWÓRCZOŚĆ FILMOWA
I MIEJSCOWE GWIAZDY 1896-1939.
O kulturze czasu wolnego dawnych torunian”)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

O mnie

Moje zdjęcie
TORUNIARNIA i TORUNIARKA – jak firma i jej przedstawicielka. Tak właśnie ma być. Toruń to moja „firma”, na rzecz której pracuję od lat. Ten drugi neologizm – co do genezy analogicznie jak szafiarka. Toruniarką jestem od dawna. A zacięcie edukacyjne i przymus działania na rzecz dobra wspólnego należą do katalogu moich (licznych) wad. Jestem historykiem sztuki, zabytkoznawcą, regionalistką, muzealniczką (raczej byłam; zwolniona po ponad 26 latach pracy w Muzeum Okręgowym, zob. http://forum.pomorska.pl/mobbing-w-torunskim-muzeum-dyrektor-to-nas-nie-dotyczy-t92558/). Pracuję społecznie w Stowarzyszeniu Historyków Sztuki. Będzie o: kulturze i sztuce Torunia, o zabytkach, rzemiośle artystycznym i wątkach obocznych. Także o mojej dzielnicy – Podgórzu. Rzeczy nowe, stare, wnioski, refleksje i pytania. Oby ciekawe... /TORUNIARKA – Katarzyna Kluczwajd/ https://www.facebook.com/katarzyna.kluczwajd Blog nie mógłby zaistnieć bez prac Andrzeja R. SKOWROŃSKIEGO – najlepszego fotografa dokumentalisty sztuki toruńskiej i w Toruniu. Andrzej ma zdjęcie każdego miejscowego zabytku i ciekawego miejsca, a jego ogromny album jest zawsze otwarty dla badaczy, tak jak On – dla przyjaciół.