Piękny był spacer. Spa-cer = zaniedbana
/ zapomniana forma wspólnego spędzania czasu w plenerze. Tak po prostu. Choć spacerowaliśmy
w konkretnym celu (kolejny, szósty już foto-spacer TSF przed szóstą edycją
konferencji ZABYTKI TORUŃSKIE MŁODSZEGO POKOLENIA), to jednak cel nie
przysłonił wartości spacerowej samej w sobie = bycia razem i wspólnego robienia
czegoś, co daje nam radość.
Katarzyna Rubiszewska = Mistrzyni obiektywu. I tym razem Jej zdjęcia niesamowite... |
Młodsze pokolenie tym razem
(25 XI) nt. architektury sakralnej po 1945 roku, więc odwiedziliśmy 3 świątynie
na obszarze, gdzie kumulacja, czyli na Rubinkowie i Skarpie. Wędrowaliśmy, w
kameralnym tym razem gronie (lepiej się foto-gadało 😉), od kościoła pw. Matki Bożej Królowej Polski, do kościoła pw. Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa aż do kościoła pw. św. Maksymiliana Kolbego. Krótka konkluzja nt. wrażeń artystycznych i estetycznych: architektura
– „wszystko w jednym” (mix stylów) – bunkier. Co nie przeszkodziło powstaniu
świetnych zdjęć – jak zwykle! W organizacji spaceru pomogła mi Dorota Wolniszewska
– wielkie dzięki! Szkoda, że nie mogła z nami pospacerować…
Na Rubinkowie I odkrycie – mały cmentarz za kościołem, z kilkoma pochówkami z września 1939 roku, i z lat 40-60. XX w. Tu pochowany jest ks. Bronisław Porzych, który pracował przy budowie świątyni. Naszą uwagę zwróciła też jesienna zieleń w nie-zielonych kolorach – natura bezkonkurencyjna w stosunku do sztuki…
Dalej na Rubikowo II, po drodze „odkrycia” w typie: parking (tylko) dla koni 😂, szczerbaty wybieg dla modelek /?/ + wał przeciwpowodziowy 😄 (chyba jakiś rodzaj terenu do rekreacji sportowej?, w stanie, hmmm, średnim), drzewo owocujące… /niby/fasolą 😉. Tak to jest, kiedy uruchamiam oko w trybie foto-skanowania rzeczywistości 😂.
Wnętrze kościoła penetrowaliśmy metodycznie i skutecznie. Ksiądz wikary pożegnał nas stwierdzeniem, jak to fajnie mieć pasję. Fajnie = prawda.
Zaczynaliśmy w lekkim oparze
mgły i pięknej gamie szarości, w połowie drogi niebo przetarło się i rozpogodziło,
a w drodze na Skarpę wyszło słońce. Zajarzyły się cud-kolory jesieni, a w
ostatnim kościele z architekturą konkurowały świetlne refleksy witrażowe. Obecne
tylko przez chwilę, jakby dla nas.
Piękny był spacer. Jego foto-efekty pokażemy podczas konferencji 25 XI, a niektóre prace ukażą się w książce posesyjnej – w maju 2018. Jak to brzmi / wygląda! – 2018… (mam pomysły na /co najmniej/ 3 kolejne edycje młodszego pokolenia…)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz