Impresje z tramwajowego przystanku.
Pewnie nie wszyscy wiedzą, że urządzona w okresie dwudziestolecia międzywojennego nowoczesna ul. Szopena (dziś – Chopina) otrzymała patriotyczną wymowę w „przyrodniczej formie”. Zasadzono tu drzewa kwitnące w narodowych kolorach – bieli i czerwieni (a przynajmniej do nich zbliżonych). Dziś nie są one w najlepszym stanie.
Pewnie nie wszyscy wiedzą, że urządzona w okresie dwudziestolecia międzywojennego nowoczesna ul. Szopena (dziś – Chopina) otrzymała patriotyczną wymowę w „przyrodniczej formie”. Zasadzono tu drzewa kwitnące w narodowych kolorach – bieli i czerwieni (a przynajmniej do nich zbliżonych). Dziś nie są one w najlepszym stanie.
Toruń w okresie międzywojennym nazywano miastem zakorkowanym (już wówczas – skąd my to znamy...?), wymagało ono zasadniczej regulacji i modernizacji ulic i węzłów komunikacyjnych. Prace rozpoczęto w 1924 roku i w ciągu zaledwie kilku lat powstało kilka nowoczesnych arterii: Jagiellońska, Traugutta, Lubicka, Al. 700-lecia i ul. Wały (ob. ul. Wały gen. Sikorskiego). Wspomniana ul. Szopena, przebita przez fortyfikacje (1928), połączyła ul. Bydgoską ze śródmieściem. W tym czasie zmodernizowane zostały także ulice wylotowe z miasta: Lubicka, Grudziądzka, Bydgoska.
W 1938 roku długość ulic w Toruniu wynosiła
176,5 km, w tym nieco ponad 153 km stanowiły drogi miejskie, ponad 13 km –
państwowe, 6,5 km – wojewódzkie i ponad 3,3 km – powiatowe.
No i dobrano je tak, aby zakwitały razem i to właśnie na 3 maja!
OdpowiedzUsuń