Szukaj na tym blogu

piątek, 23 maja 2014

KAISER SAAL, UL. MICKIEWICZA 99 (77) (MIEJSCA I LUDZIE)



Kinematograf tu zlokalizowany kontynuował rozrywkową tradycję miejsca – wcześniej przy Mellienstr. 99 funkcjonowała restauracja Kaiser Saal (1894-1914), szynkownia Carla Liedtkego (1908-1912). Późniejsi dzierżawcy to J. Jankiewicz (1912), Friedrich Liedtke (1914).
W czasach polskich, po 1920 roku, interesa prowadził tu Władysław Dąbrowski, właściciel posesji, m.in. restaurację Polonja. Jakże wymowna to zmiana nazwy lokalu w stosunku do historycznej Kaiser Saal... Lokal Dąbrowskiego odnotowano jeszcze w księdze adresowej Torunia z 1932 roku, acz bez nazwy. 
W wykazie koncesji budowlanych Magistratu z listopada 1925 roku figuruje nazwisko Dąbrowskiego jako „właściciela budującego”, rodzaj budowli to kinoteatr. W rubryce „Projektodawca / wykonawca” odnajdujemy nazwisko Arnolda Rosochowicza. Prowadził on prace budowlane już wcześniej przy Cristalu i pierwszym Palace (czyli przy ul. Mickiewicza 106), w domu Tomasza Pokorskiego.
Reklama kin Pan i Palace. Słowo Pomorskie, 2.09.1926.
Reklama tekstowa seansu w Palace. Słowo Pomorskie, 3.03.1927.
Atrakcyjna graficznie reklama Palace.
Słowo Pomorskie,19.02.1926.

Właścicielem nowego przybytku X Muzy
też pod nazwą Palace był Aleksander Bułhak. Zabrał on nazwę kina, które prowadził wcześniej w domu Pokorskiego nieopodal. Nie był Pokorski tym zachwycony... Kinematograf ten kontynuował więc w jakiś sposób tradycję wypracowaną przez Bułhaka w przybytku X Muzy po drugiej stronie ulicy.
A po Palace była Aria (do 1939 r.).

Przy okazji kolejnego postu dotyczącego Bydgoskiego Przedmieścia zapraszam na ŚWIĘTO BYDGOSKIEGO PRZEDMIEŚCIA, ze szczególnym uwzględnieniem Książnicy Kopernikańskiej, także filii nr 12 przy ul. Fałata.


(Z mojej najnowszej książki

„TORUŃSKIE TEATRY ŚWIETLNE, CZYLI KINA, WYTWÓRCZOŚĆ FILMOWA

I MIEJSCOWE GWIAZDY 1896-1939.

O kulturze czasu wolnego dawnych torunian”)
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

O mnie

Moje zdjęcie
TORUNIARNIA i TORUNIARKA – jak firma i jej przedstawicielka. Tak właśnie ma być. Toruń to moja „firma”, na rzecz której pracuję od lat. Ten drugi neologizm – co do genezy analogicznie jak szafiarka. Toruniarką jestem od dawna. A zacięcie edukacyjne i przymus działania na rzecz dobra wspólnego należą do katalogu moich (licznych) wad. Jestem historykiem sztuki, zabytkoznawcą, regionalistką, muzealniczką (raczej byłam; zwolniona po ponad 26 latach pracy w Muzeum Okręgowym, zob. http://forum.pomorska.pl/mobbing-w-torunskim-muzeum-dyrektor-to-nas-nie-dotyczy-t92558/). Pracuję społecznie w Stowarzyszeniu Historyków Sztuki. Będzie o: kulturze i sztuce Torunia, o zabytkach, rzemiośle artystycznym i wątkach obocznych. Także o mojej dzielnicy – Podgórzu. Rzeczy nowe, stare, wnioski, refleksje i pytania. Oby ciekawe... /TORUNIARKA – Katarzyna Kluczwajd/ https://www.facebook.com/katarzyna.kluczwajd Blog nie mógłby zaistnieć bez prac Andrzeja R. SKOWROŃSKIEGO – najlepszego fotografa dokumentalisty sztuki toruńskiej i w Toruniu. Andrzej ma zdjęcie każdego miejscowego zabytku i ciekawego miejsca, a jego ogromny album jest zawsze otwarty dla badaczy, tak jak On – dla przyjaciół.