„Mam piernik i nie
zawaham się go użyć!” – chciałoby się powiedzieć, trawestując słynny cytat ze „Shreka”.
Spokojnie, nie mam smoka, ale „nie zawaham się użyć” kilku
informacji o funkcjonowaniu pierników w kulturze miejscowej.
Publikacje z bajkami o
toruńskich piernikach mają długą tradycję. W 1871 roku księgarnia Ernsta
Lambecka polecała takowe bajki, autorstwa Elise Püttner. Była to książka z ilustracją
tytułową, w eleganckiej oprawie kartonowej.
Pierniki często bywały
nagrodami w loteriach i podczas zabawach publicznych. U schyłku XIX w.
„losowanie pierników” było równie popularne, jak „losowanie kwiatów”. Inne atrakcje podczas
zabaw sezonowych, świątecznych, ludowych itd. stanowiły – obok losowania
pierników – także strzelanie do tarczy, tombola, rzucanie do orła, tłuczenie
garnków, „kulanie w gręgle”, koncerty, żywe obrazy, teatr amatorski, dialogi
komiczne, krotochwile, śpiewy chóralne, tańce, bengalskie ognie, pokazy
akrobacji i inne.
Opisywane „kostkowanie
pierników” to zapewne losowanie ich za pomocą rzutu kostką. Podobnie, jak
kostkowanie w odniesieniu do alkoholowych trunków, a raczej należności za
nie...
Pierniki bywały też… na
wykwintnych balach – jako konkursowe nagrody. Tak było np. na balu maskowym
To-Mi-To (Towarzystwa Miłośników Torunia) w karnawale 1927 roku. Nagrody
przyznano za najdowcipniejsze i najoryginalniejsze maski. Panie miały dostać
szal, pudło perfum oraz specjalny piernik, panowie zaś – papierośnicę, butelkę
szampana, dwie akwaforty.
Nie wieki bal, ale (tylko) mały, domowy - tzw. (z niemiecka) kinder-bal. Może też z użyciem pierników? |
Nazwa „pierniki toruńskie”
była na rynku gwarancją świetnej jakości, cenioną na tyle wysoko, że
stosowano ją także w… nazwach firm spoza Torunia. Dla przykładu – w Grudziądzu
pracowała Wytwórnia Pierników Toruńskich (!) Witolda Waśkowskiego (zał. 1885).
Trochę to przypomina to dzisiejsze spory o prawo do tej nazwy...
Atrakcyjne, ozdobne
opakowania pierników, np. skrzynki prezentowe, pojawiły się już u schyłku XIX
w.
W okresie międzywojennym kartoniki do pierników wytwarzał znany Zakład Chromolitograficzny Edwarda i Józefa Stefanowiczów (ul. Batorego 9/11). Produkowano tam także druki dla handlu i rolnictwa, plakaty, kalendarze, reklamy, opakowania, etykiety.
(Firma Stefanowicza i jej reklamowe wyroby to ciekawy temat na osobne opracowanie.)
W okresie międzywojennym kartoniki do pierników wytwarzał znany Zakład Chromolitograficzny Edwarda i Józefa Stefanowiczów (ul. Batorego 9/11). Produkowano tam także druki dla handlu i rolnictwa, plakaty, kalendarze, reklamy, opakowania, etykiety.
(Firma Stefanowicza i jej reklamowe wyroby to ciekawy temat na osobne opracowanie.)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz