Kinematograf
Odeon Marii Keller, przy ul. Prostej 3 (po 1932 r. - nr 5) w grudniu 1922 roku
został nawiedzony przez Inspektora Przemysłu Państwowej Inspekcji Przemysłu
Władysława Katafiasa [to znana toruńska postać, której w przyszłości...].
Katafias wnioskował on do Magistratu o zamknięcie placówki, ponieważ
nie spełnia ona norm przeciwpożarowych, a władza dbała o to z niezwykłą starannością, i „urządzenie schodów jest niewłaściwe”.
Odeon zamknięto 30-31 grudnia, a urządzenia zabezpieczające kabinę maszynową od
ognia i eksplozji właścicielka przeniosła do kina Oaza,
nowo urządzanego w
ubikacjach (tj. pomieszczeniach) dawnego ogrodu-restauracji Tivoli przy ul. Bydgoskiej 12.
Jednak
już w styczniu 1923 roku Kellerowa
poskarżyła się do Wojewody Pomorskiego na tę decyzję, argumentując, że podczas
inspekcji zalecone były przecież tylko niewielkie poprawki, a po wykonaniu zaleceń kino
miało być uruchomione. „Nie podobna oprzeć się przykrej myśli, że kino, które
bez przerwy funkcjonuje od czasów przedwojennych, tak gwałtownej rekonstrukcji
wymagało, że Władza widzów w czasie przedstawienia prawie siłą usuwać musiała
nie zawiadomiwszy mnie poprzednio o tem zarządzeniu. Chce mniemać, że stało się
to przypadkowo, czemu jednak dość mocno przeczy tendencyjna notatka w
<Słowie Pomorskim> z 6 b.m. Podając powyższe do łaskawej wiadomości
upraszam JW. Pana Wojewodę najuprzejmiej o łaskawe zarządzenie, by tym podobne
bezwzględne traktowanie publiczności i przemysłowca spłacającego tak znaczne
podatki nie było stosowane.”
Thorner Zeitung, 11.03.1922.
Tym razem władza pozostała nieugięta, odwołanie
się do uczuć pana wojewody nie poskutkowało - Odeon zamknięto.
Po przebudowie i modernizacji, już za nowego właściciela, we wrześniu 1923 roku kinematograf otworzył dla torunian podwoje już jako Cristal.
Słowo Pomorskie, 6.09.1923.
(Z mojej
najnowszej książki
„TORUŃSKIE
TEATRY ŚWIETLNE, CZYLI KINA, WYTWÓRCZOŚĆ FILMOWA
I
MIEJSCOWE GWIAZDY 1896-1939.
O
kulturze czasu wolnego dawnych torunian”)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz