Wróćmy do statystki
tytoniowej, tym razem w skali całego kraju. Ile tytoniu zużywamy w Polsce?
W 1931 roku w lokalnej
prasie pisano: „Tytoń w Polsce używany jest głównie w postaci papierosów, które
są sporządzane fabrycznie (32,03% ogólnego spożycia), albo robione przez
palaczy (58,68% – to dane za 1929 r.). Wyroby tytoniowe sprzedawane w Polsce
pochodzą prawie wyłącznie z polskich fabryk państwowych; konsumpcja produktów
zagranicznych to mniej niż 1%. Cygara – najwięcej ich używa się w zachodniej
części kraju, np. w Poznaniu, gdzie na głowę mieszkańca przypada 14 cygar (dane
z 1928 r.), przy średniej krajowej 2,3 szt. na osobę.
W 1928 roku sprzedano w
Polsce 9.551.255.928 gotowych papierosów za 346.312.016 zł, wypadło więc na
głowę ludności 316 papierosów. Papierosów z ustnikiem sprzedaje się dwa razy
więcej niż bez ustnika; te ostatnie idą więcej na Śląsku i w województwach
południowych. Z różnych gatunków papierosów najlepiej rozchodzą się najniższe
gatunki. (…)
Tytoń do żucia idzie w
Polsce w bardzo nieznacznej ilości, tabaka zaś ulubiona jest na Pomorzu i w
Poznańskiem.
W 1929 roku podniosła się
konsumpcja tytoniu – o 4% więcej niż rok wcześniej, wzrosły też średnie ceny.
Kryzys na tym rynku odczuwalny jest tylko minimalnie – widocznie ludność nasza
tak przyzwyczaiła się do używania tytoniu, że tylko w ostatecznej biedzie
rezygnuje z tej używki.”
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz