Rozmarzą się
pewnie starsi torunianie (średnio starszego pokolenia, jak powiedział „klasyk”)
na to wspomnienie sklepowej codzienności z lat 50.-70. ubiegłego wieku.
Wszystkie zdjęcia (z jednym, podpisanym wyjątkiem) ze zbiorów Biblioteki Uniwersyteckiej w Toruniu. |
Gierkowski dobrobyt w domu towarowym Flis, zwanym nowym (przy ul. Szerokiej; stary dom towarowy to ten przy Rynku Staromiejskim) = wybór, pełne wieszaki, półki itd. Tylko moda ciut inna :-) (Będzie i post MODOWO.)
Fot. ze zbioru Marii Błęckiej. |
W latach 70. modne tkaniny z włókien sztucznych produkowały miejscowe Zakłady Włókien Sztucznych Chemitex Elana – największy zakład branży chemicznej w PRL-u i potentat w Toruniu dający zatrudnienie setkom torunian. Powyżej ekspozycja tkanin odzieżowych. Dziś z zakładu pozostał zaledwie kadłubek…
Po słodycze – tylko do Wedla! Nie tylko słodkości firmowe najwyższej klasy, ale i wnętrze ciekawe, zaprojektowane przez miejscowych plastyków – pierwsza wersja przez prof. Józefa Kozłowskiego, druga – przez Jana Szafrańskiego.
Toruński Rzut miał udział w kształtowaniu
przestrzeni wspólnych (sklepy, kluby itd.), takie wnętrza sklepowe zwracały
uwagę klientów już na wejściu (a może i trochę odwracały uwagę od braków na
półkach…? :-)
).
Po książkę warto wejść do stylowej księgarni przy Rynku Staromiejskim. Doradzi kompetentny personel.
Konkursy na okna wystawowe miały tradycję jeszcze z międzywojnia. W PRL-u czasem w ich urządzaniu mieli udział plastycy, czasem po prostu eksponowano towarowy dostatek / „dostatek”, szczególnie przed świętami. Różnie z zaopatrzeniem bywało... Pamiętamy wielkie kolejki po karpia, 10 dag rodzynek, cytrusy, które „już wypłynęły z Kuby i niedługo zawiną do portu”… Jak napisał Stefan Kisieleski: Socjalizm jest to ustrój, w którym bohatersko pokonuje się trudności nieznane w żadnym innym ustroju.
Ideologia wkraczała na wystawy sklepowe przy różnych okazjach. Widoczne było to także w 1973 roku = Roku Kopernikańskim z mega wielkimi obchodami organizowanymi w każdej dziedzinie życia przez wszystkie możliwe instytucje, firmy i organizacje. Kopernik bywał wówczas w Toruniu widywany wielokrotnie :-) – w sklepowych witrynach między innymi.
W ramach
zachęty do lektury książki
przygotowywanej
(na koniec 2016 roku)
pt. TORUŃ,
KTÓREGO NIE MA
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz