Szukaj na tym blogu

piątek, 26 września 2014

CzM – AAALE JEEEDZIE! FESTIWAL PRZEDWYBORCZYCH ATRAKCJI



Jaka ekipa – takie standardy, można rzec parafrazując klasyka. Sięgnęliśmy kolejnego dna – myślę o kulturze miejscowej w przedwyborczym okresie.
Pomijam mało świeżą kiełbasę wyborczą pod tytułem koncert Bayer Full (będą kolejne atrakcje...) – odpowiadający oczywiście na podstawowe bytowe potrzeby torunian i doskonale  kształtujący ich gusty.  
Okazało się, że ten mechanizm wprowadzony został w kolejnych miejscach, do tej pory wolnych od zgnilizny tandetnego populizmu. Czy nie jest absurdalne, że nawet bilety do Muzeum Okręgowego stały się przedwyborczo-kiełbasiano-polityczne? Po złotówce…
Wystawa stała
"Dawny Toruń 1233-1793. Historia i rzemiosło artystyczne",
w Ratuszu.
Fot. Andrzej R. Skowroński

Jeden „MYK” i okazało się, że przekonywanie (przez lata), że zaporowe ceny nie służą odbiorcom, a szczególnie edukacji muzealnej (wychowujących przyszłych świadomych odbiorców), okazało się SŁUSZNE. No tak, ale sprawca jest wszechpotężny. Potężniejszy od racjonalnych argumentów.  
I co zrobić z popaprańcami, którzy wciąż wierzą w ROZUM?
Torunianie – skorzystajcie z biletu za złotówkę jak najliczniej! A potem – obserwujcie ceny po wyborach, a o zmiany zapytajcie decydentów. Pora nauczyć się zadawać władzy pytania i żądać odpowiedzi.

Kolejna odpowiedź potrzebna na pytanie o etykę zawodową kandydatów do rady miasta. Pytanie retoryczne...
Jednym nich jest Mariusz Orłowski, który kilka dni temu przepytywał (dosłownie) Joannę Scheuring-Wielgus, kandydatkę Czasu Mieszkańców do funkcji prezydenta. Smutne to...
Ponawiam pytanie: kiedy w Telewizji Toruń następne przepytywania kolejnych kandydatów na prezydenta? Czy też poprowadzi je Mariusz Orłowski?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

O mnie

Moje zdjęcie
TORUNIARNIA i TORUNIARKA – jak firma i jej przedstawicielka. Tak właśnie ma być. Toruń to moja „firma”, na rzecz której pracuję od lat. Ten drugi neologizm – co do genezy analogicznie jak szafiarka. Toruniarką jestem od dawna. A zacięcie edukacyjne i przymus działania na rzecz dobra wspólnego należą do katalogu moich (licznych) wad. Jestem historykiem sztuki, zabytkoznawcą, regionalistką, muzealniczką (raczej byłam; zwolniona po ponad 26 latach pracy w Muzeum Okręgowym, zob. http://forum.pomorska.pl/mobbing-w-torunskim-muzeum-dyrektor-to-nas-nie-dotyczy-t92558/). Pracuję społecznie w Stowarzyszeniu Historyków Sztuki. Będzie o: kulturze i sztuce Torunia, o zabytkach, rzemiośle artystycznym i wątkach obocznych. Także o mojej dzielnicy – Podgórzu. Rzeczy nowe, stare, wnioski, refleksje i pytania. Oby ciekawe... /TORUNIARKA – Katarzyna Kluczwajd/ https://www.facebook.com/katarzyna.kluczwajd Blog nie mógłby zaistnieć bez prac Andrzeja R. SKOWROŃSKIEGO – najlepszego fotografa dokumentalisty sztuki toruńskiej i w Toruniu. Andrzej ma zdjęcie każdego miejscowego zabytku i ciekawego miejsca, a jego ogromny album jest zawsze otwarty dla badaczy, tak jak On – dla przyjaciół.