Szukaj na tym blogu

piątek, 11 kwietnia 2014

PIERNIKOWE OKRUSZKI - CIASTECZKOWY SŁOWNICZEK



Piernikowych okruszków ciąg dalszy, tym razem o różnych, przeróżnych rodzajach pierników, ciast i słodyczy, wyrabianych w Toruniu i będących tu w handlu. 
Hołubimy w Toruniu tę pierniczaną tradycję z niezwykłym namaszczeniem, zapominając trochę, że wyrób i spożycie tego ciasta, którego ważnym walorem była trwałość, obejmowały znaczącą część Europy, w tym wielki obszar niemieckojęzyczny. Pierniki są ważne także w kulturze krajów skandynawskich (Norwegii, Szwecji). Taka kompletna pierniczana wędrówka po Europie byłyby naprawdę długa i różnorodna co do wrażeń. Warto o tym pamiętać reklamując nasz miejscowy słodki specyfik. To część europejskiego dziedzictwa kultury - jakkolwiek może to dla niektórych dziwnie zabrzmieć w odniesieniu do... ciasta.

Dziś
historia sztuki kulinarnej i wyżywienia stanowi jedna z historycznych specjalności. Zajmuje się nią m.in. prof. Jarosław Dumanowski (UMK), należący do grupy inicjatorów edycji dawnych, staropolskich książek kucharskich wraz ze współczesnym komentarzem (bez którego często ich teksty byłyby mało zrozumiałe). Projekt ten nosi tytuł Monumenta Poloniae Culinaria (tj. Polskie Zabytki Kulinarne). Prof. Dumanowski jest także jednym z pionierów polskiej gastronomii historycznej.
Anons z Thorner Presse, 1909 r.

I tak już bardziej lokalnie - obok doskonale znanych rodzajów miejscowych pierników także inne, częściej spotykane ich typy, oraz nazwy innych ciast i słodyczy w Toruniu oferowanych i wytwarzanych. Bez aspirowania do wyczerpania listy. I linków oczywiście. Sprawdźcie sami - to smakowite poszukiwania!

Anons z Thorner Presse, 1891 r.

SŁOWNICZEK
andrzejki
bazylejskie przysmaki (BaselerLeckerei)
bazylejskie pierniki
berlińskie pierniki
bomby Hindenburga
brukowce
chleb rajski
drezdeńskie pierniki w polewie białkowej (Pfferenüssel)
figurki piernikowe
Honigkuchen i Lebkuchen wyraźnie rozróżniane, nawet w odniesieniu do produkcji tylko toruńskiej
katarzynki (Katharinchen)
Kopernikowska kostka
„legnickie bomby” (Liegnitzer Bomben)  piernik z wiśniami i skórką
pomarańczową
Anons z Thorner Presse, 1894 r.
makaroniki
marcepan królewiecki
marcepan lubecki
„monopolki” (?) (Monopolschnitte)
norymberskie pierniki (Lebkuchen)
okrągłe pierniczki na waflu
orzeszki piernikowe
paryskie brukowce
rosyjska kostka – pierniki z nadzieniem marmoladowym w polewie czekoladowej
smoki
„studnie Thomasa” (Thomas Brunnenkuchen)
„toruńskie bomby”
toruńskie ciasto Diany (Thorner Diana-Kuchen)
trzeszczące cukierki (Knallbonbons)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

O mnie

Moje zdjęcie
TORUNIARNIA i TORUNIARKA – jak firma i jej przedstawicielka. Tak właśnie ma być. Toruń to moja „firma”, na rzecz której pracuję od lat. Ten drugi neologizm – co do genezy analogicznie jak szafiarka. Toruniarką jestem od dawna. A zacięcie edukacyjne i przymus działania na rzecz dobra wspólnego należą do katalogu moich (licznych) wad. Jestem historykiem sztuki, zabytkoznawcą, regionalistką, muzealniczką (raczej byłam; zwolniona po ponad 26 latach pracy w Muzeum Okręgowym, zob. http://forum.pomorska.pl/mobbing-w-torunskim-muzeum-dyrektor-to-nas-nie-dotyczy-t92558/). Pracuję społecznie w Stowarzyszeniu Historyków Sztuki. Będzie o: kulturze i sztuce Torunia, o zabytkach, rzemiośle artystycznym i wątkach obocznych. Także o mojej dzielnicy – Podgórzu. Rzeczy nowe, stare, wnioski, refleksje i pytania. Oby ciekawe... /TORUNIARKA – Katarzyna Kluczwajd/ https://www.facebook.com/katarzyna.kluczwajd Blog nie mógłby zaistnieć bez prac Andrzeja R. SKOWROŃSKIEGO – najlepszego fotografa dokumentalisty sztuki toruńskiej i w Toruniu. Andrzej ma zdjęcie każdego miejscowego zabytku i ciekawego miejsca, a jego ogromny album jest zawsze otwarty dla badaczy, tak jak On – dla przyjaciół.