W latach 90. XIX stulecia zatwór psów był nakazany policyjnie.
Nie wystarczy nałożyć psu kaganiec i puścić go
samopas na dwór, trzeba też trzymać psa na smyczy lub
sznurku. Samo trzymanie na smyczy, ale bez kagańca, również nie wystarcza.
Prasa donosiła, iż "w odnośnem rozporządzeniu powiedziano wyraźnie, że zatwór to jest trzymanie psa na uwięzi, czy to przez zamknięcie, czy przez uwiązanie na łańcuchu, zastępuje tylko trzymanie psa z nałożonym temuż kagańcem na smyczy."
Prasa donosiła, iż "w odnośnem rozporządzeniu powiedziano wyraźnie, że zatwór to jest trzymanie psa na uwięzi, czy to przez zamknięcie, czy przez uwiązanie na łańcuchu, zastępuje tylko trzymanie psa z nałożonym temuż kagańcem na smyczy."
"Oryginalna" forma współczesnego kagańca... (za: http://www.geekweek.pl/aktualnosci/276/zmien-psa-w-kaczke) |
Zatwór znamy więc i dziś, choć tak nie nazywamy...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz