Szukaj na tym blogu

środa, 6 sierpnia 2014

CZAS I WOJNY A ROZRYWKOWE OBYCZAJE (ROZRYWKOWI TORUNIANIE)

W okresie I wojny światowej w Toruniu miał miejsce renesans lokali rozrywkowych.

Różnego rodzaju teatrzyki, varieté, kabarety, koncerty, występy humorystów, artystów z pogranicza cyrku i wodewilu, cieszyły się ogromnym wzięciem. Może w reakcji na wszechobecną, także w kinie, propagandę?
Szczególnie aktywne artystycznie były: 
Tivoli przy Brombergerstr. 12 (ob. ul. Bydgoska),
Viktoria Park przy Graudenzerstr. 1/7 (ob. ul. Grudziądzka),
Schützenhaus przy Schloßstr. 9 (ob. ul. Przedzamcze),
Dwór Artusa przy Rynku Staromiejskim,
Germania Saal przy Mellienstr. 106 (ob. ul. Mickiewicza).

Bogatą ofertę kulturalno-rozrywkową oferowały torunianom także:
Preussisches Hof (Pruski Dwór) przy Culmer Chaussee 53 (ob. Szosa Chełmińska), gdzie funkcjonowało varieté (1918);
Thorner Presse, 22.07.1917.

Bürgergarten (Ogród Ludowy) przy Culmer Chaussee 16 (ob. Szosa Chełmińska), z teatrzykiem Bunte Bühne (1917);
Pozdrowienia z Bürgergarten, pocztówka z 1907 r.
Ze zbioru Tamary i Krysztofa Klunderów.

Zum Lämmchen (Pod Barankiem) przy Gerechtestr. 3 (ob. ul. Prosta),
Schwarzer Adler (Czarny Orzeł) przy Graudenzerstr. 166 (ob. ul. Grudziądzka),
Wiese’s Kämpe (Kępa Wiesego) przy Nach Wieseskämpe (ob. ul. Przybyszewskiego), 
Dreimäderlhaus (Pod Trzema Orłami) przy Kopernikusstr. 26 (ob. ul. Kopernika) i inne. 
Wiele z tych adresów jest znaczących w historii toruńskich kin...

W repertuarze kinematografów dominowała propaganda wojenna i narodowa, a także powtórki tytułów pokazywanych wcześniej, produkcji sprzed kilku lat, choć bywały też serie filmów ze znanymi aktorami, np. z Henny Porten.

Thorner Presse, 3.06.1917.
Obowiązkowym punktem każdego programu były aktualności wojenne – kroniki „Kriegswoche”.
W latach 1917-1919 czynne były: Zentral Theater, Schützenhaus Kino, Kinematograph-Theater Metropol, Odeon Lichtspiele, przy czym niektóre kinematografy funkcjonowały w ograniczonym zakresie, nie codziennie.


Wciąż torunianie bawili się w cyrkach, a także w iluzjonach, przedstawiających m.in. dziwy natury. Jednym z nich był nowoczesny iluzjon H. Wassmanna przy Brückenstr. 40 (ob. ul. Mostowa),  gdzie można było obejrzeć na przykład wielką Ellę ważącą... około 415 funtów! (1918).


(Z mojej najnowszej książki

„TORUŃSKIE TEATRY ŚWIETLNE, CZYLI KINA, WYTWÓRCZOŚĆ FILMOWA

I MIEJSCOWE GWIAZDY 1896-1939.
O kulturze czasu wolnego dawnych torunian”)


W PIĄTKOWEJ GAZECIE WYBORCZEJ
ZNAJDZIECIE
ROZMOWĘ GRZEGORZA GIEDRYSA ZE MNĄ -

- O TORUNIU, TORUNIANACH, TORUNIARNI.  
ZAPRASZAM DO LEKTURY 
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

O mnie

Moje zdjęcie
TORUNIARNIA i TORUNIARKA – jak firma i jej przedstawicielka. Tak właśnie ma być. Toruń to moja „firma”, na rzecz której pracuję od lat. Ten drugi neologizm – co do genezy analogicznie jak szafiarka. Toruniarką jestem od dawna. A zacięcie edukacyjne i przymus działania na rzecz dobra wspólnego należą do katalogu moich (licznych) wad. Jestem historykiem sztuki, zabytkoznawcą, regionalistką, muzealniczką (raczej byłam; zwolniona po ponad 26 latach pracy w Muzeum Okręgowym, zob. http://forum.pomorska.pl/mobbing-w-torunskim-muzeum-dyrektor-to-nas-nie-dotyczy-t92558/). Pracuję społecznie w Stowarzyszeniu Historyków Sztuki. Będzie o: kulturze i sztuce Torunia, o zabytkach, rzemiośle artystycznym i wątkach obocznych. Także o mojej dzielnicy – Podgórzu. Rzeczy nowe, stare, wnioski, refleksje i pytania. Oby ciekawe... /TORUNIARKA – Katarzyna Kluczwajd/ https://www.facebook.com/katarzyna.kluczwajd Blog nie mógłby zaistnieć bez prac Andrzeja R. SKOWROŃSKIEGO – najlepszego fotografa dokumentalisty sztuki toruńskiej i w Toruniu. Andrzej ma zdjęcie każdego miejscowego zabytku i ciekawego miejsca, a jego ogromny album jest zawsze otwarty dla badaczy, tak jak On – dla przyjaciół.