Wczoraj zrobiłam kilka zdjęć „zimowych”,
do postów bliskich terminowo świętom Bożego Narodzenia. Tak mnie naszła tęsknota za bielą i iskrzeniem śniegu. Ale zimy ani śladu…
![]() |
| Nie-zimowy opad w postaci wodnej... |
![]() |
| ...i wszechobecne w związku z tym parasole. Lub przynajmniej kaptury na głowach. |
![]() |
| Śnieżynki tylko te elektryczne... |
![]() |
| Świąteczne akcenty - mobilne i spersonalizowane... |
![]() |
| ...oraz stacjonarne :-) |
![]() |
| A tu dokumentalne zdjęcie grudniowo-przedświątecznego deszczu..., przy szopce... (na Rynku Nowomiejskim). |









Brak komentarzy:
Prześlij komentarz