Tytułowy HERKULES W SŁUŻBIE… KONFERENCJI to figura z fasady kamienicy Franza Zährera
przy ul. św. Ducha 3. Z pięknie odnowionym szyldem, który zachwyca i tubylców i
turystów. Jeszcze nie tak dawno kawiarnia Pod Atlantem… Od tej właśnie nazwy pochodzi
zapewne utrwalone określenie dom Pod Atlantem, a nazwa kawiarni być może
zasugerowana właśnie przez rzeźbiarskiego dźwigacza.
Tak naprawdę to kamienica Z / Pod Herkulesem, a biorąc pod uwagę profesję jej właściciela, można byłoby powiedzieć: Z / Pod Metalowym Herkulesem :-)
Tak naprawdę to kamienica Z / Pod Herkulesem, a biorąc pod uwagę profesję jej właściciela, można byłoby powiedzieć: Z / Pod Metalowym Herkulesem :-)
O tym domu podczas spotkania nt. HISTORYZMU (23 kwietnia) opowie Joanna Kucharzewska, znawczyni (nie tylko) miejscowej architektury młodszego pokolenia - o realizacji architektonicznej i jej właścicielu-zleceniodawcy.
Inicjał właściciela, w tle ornament jak z wycinanej blachy. |
Zährer zajmował się handlem wyrobami żelaznymi, stalowymi, miedzianymi, hurtowo i detalicznie. Oferował m.in. sprzęty domowe i kuchenne, kasy pancerne dla ochrony drogocenności, garnki i brytfanny, sztućce, scyzoryki, wagi osobowe i do listów, klatki dla ptaków, siatki do drobiu, zlewy kuchenne, bezzapachowe klozety, klamki, ćwieki budowlane wszelkich wymiarów, także asortyment taki, jak: odlewane kolumny żelazne, szyny kolejowe, ołowiane rury wodociągowe, pompy itd.
Nagromadzenie starych, starszych i najnowszych liter - w sam raz dla LITEROŁAPA :-) |
I tu dotarła szmato-kultura reklamowa, choć na szczęści w skali mikro... |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz