W burzowy piątek tak jakoś wpadły mi
w obiektyw charakterystyczne toruńskie figury – ale w niecharakterystycznym
układzie. A na dodatek na niesamowitym tle – niebo i światło były wyjątkowe.
(Tylko ta chorągiewka z napisem "netia"...) |
I znów skojarzenia (jak tutaj), że to DWA ŚWIATY. Symbole patronów na miastem
czuwających (lub nie) – z anielską przychylnością i / lub ze zmiennością i chimerami
Fortuny.
A może
jednak Okazji (Ocassio)? To bardziej napawa nadzieją, bo Okazję, choć zawsze uciekającą,
można próbować dogonić – dogonić szczęście – starając się bardzo w życiu,
pracy, relacjach. W przeciwieństwie do Fortuny stanowiącej odpowiednik losu, obdzielającego
dobrem i złem bez względu na nasze zasługi i przewiny.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz