Szukaj na tym blogu

piątek, 21 marca 2014

TEATR KINEMATOGRAFICZNY W... UJEŻDŻALNI, UL. WARSZAWSKA (MIEJSCA I LUDZIE)



Kilka słów o miejscu, gdzie powstał pierwszy w mieście stały kinematograf na przedmieściu, poza ścisłym centrum Starówki. Była to dawna ujeżdżalnia przy Friedrichstrasse 7 (ob. ul. Warszawska).

Dwa ujęcia z przedmieścia św. Katarzyny, dawniej Wilhelmstadt.
Fot. Andrzej R. Skowroński

Ulica ta stanowiła, obok Wilhelmstr. (ob. ul. Piastowska), jedną z dwóch głównych arterii nowej dzielnicy Wilhelmstadt, założonej i wybudowanej od podstaw na przełomie XIX i XX w. dla miejscowego garnizonu. Ten zespół urbanistyczny, z własnym placem, kościołem, szkołą, szpitalem, systemem komunikacji miał stanowić pruski „odpowiednik” dla najstarszych historycznych dzielnic Torunia: Starego Miasta i Nowego Miasta. Krótko przed założeniem kinematografu nieopodal, przy Wilhelmstr. 9, otwarto Bahnhofs Hotel (Dworcowy), położony blisko stacji kolejowej Toruń Miasto, co było nie bez znaczenia dla frekwencji w kinematografie.

Thorner Presse, 31.10.1889.
Przy Friedrichstr. 7, na terenie należącym do wojska, przez lata, od 1884 roku do (co najmniej) 1912 roku, funkcjonował Reit Institut (Instytut Jazdy Konnej) Maxa Palma, zaś w latach 1903-1922 (lub 1923) pod tym samym adresem: Friederichstr. 7, róg Bismarckstr. (ob. ul. Poniatowskiego), czynna była pralnia parowa Marthy Palm. (O interesach Palmów później.)

Anons o nowo otwartym Kinematograph-Theater Metropol.
Thorner Presse, 10.09.1910.
O nowo otwartym w tym miejscu kinematografie Kinematograph-Theater Metropol prasa informowała we wrześniu 1910 roku: widownia na 400 miejsc, dobra lokalizacja niedaleko dworca Toruń Miasto, każde przedstawienie to wydarzenie dnia – są opery, dramaty, widowiska, śpiewające, mówiące i żywe obrazy. Początek codziennie o godz. 16.00, w niedziele o godz. 14.00. Co sobotę nowy program, w grudniu tego roku (1910) zmiana repertuaru już częściej - w każdą  środę i sobotę. Zwykle na jednym przedstawieniu pokazywano około 20 obrazów, z czego kilka (5-6) z dźwiękiem.
Przedstawienia cieszyły się zainteresowaniem, pokazano m.in. wybuch Etny w 1910 roku, czyli aktualne wydarzenia, obrazy z zakresu geografii i etnologii, uzupełniające wiedzę szkolną (to zapowiedź kina szkolnego, rozwiniętego później, w okresie dwudziestolecia międzywojennego).
W tym okresie było to czwarte czynne w mieście kino stałe, obok Welt-Biograph i Zentral Theater przy Rynku Nowomiejskim oraz placówki w Strzelnicy.
W programie Metropolu z grudnia 1910 roku użyto – bodaj po raz pierwszy na lokalnym rynku teatrów świetlnych – nazwy „Kino”. Kinematograf funkcjonował tu jeszcze w 1921 roku.
Co działo się tu później, już po epizodzie kinowym w dziejach budynku? W księdze adresowej Torunia z 1923 roku pod tym adresem wciąż odnotowany jest Maks Palm, kupiec. W 1932 roku był tu spichlerz, zakład rzeźnika Damazego Modrzyńskiego. Budynek gospodarczy został zaadaptowany na potrzeby składu rzeźnickiego (który funkcjonował aż do lat 90. XX w.).
Cięcie lodu na rzece, niezbędnego w każdym rzeźnickim interesie..
Gazeta Bydgoska, 23.01.1926.


W latach 30. XX w. o kinowej historii dawnej ujeżdżalni zapomniano, tym bardziej że niebawem obok powstał nowy przybytek X Muzy – kino Żołnierskie i Mars.



(Z mojej najnowszej książki
„TORUŃSKIE TEATRY ŚWIETLNE, CZYLI KINA, WYTWÓRCZOŚĆ FILMOWA
I MIEJSCOWE GWIAZDY 1896-1939.
O kulturze czasu wolnego dawnych torunian”)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

O mnie

Moje zdjęcie
TORUNIARNIA i TORUNIARKA – jak firma i jej przedstawicielka. Tak właśnie ma być. Toruń to moja „firma”, na rzecz której pracuję od lat. Ten drugi neologizm – co do genezy analogicznie jak szafiarka. Toruniarką jestem od dawna. A zacięcie edukacyjne i przymus działania na rzecz dobra wspólnego należą do katalogu moich (licznych) wad. Jestem historykiem sztuki, zabytkoznawcą, regionalistką, muzealniczką (raczej byłam; zwolniona po ponad 26 latach pracy w Muzeum Okręgowym, zob. http://forum.pomorska.pl/mobbing-w-torunskim-muzeum-dyrektor-to-nas-nie-dotyczy-t92558/). Pracuję społecznie w Stowarzyszeniu Historyków Sztuki. Będzie o: kulturze i sztuce Torunia, o zabytkach, rzemiośle artystycznym i wątkach obocznych. Także o mojej dzielnicy – Podgórzu. Rzeczy nowe, stare, wnioski, refleksje i pytania. Oby ciekawe... /TORUNIARKA – Katarzyna Kluczwajd/ https://www.facebook.com/katarzyna.kluczwajd Blog nie mógłby zaistnieć bez prac Andrzeja R. SKOWROŃSKIEGO – najlepszego fotografa dokumentalisty sztuki toruńskiej i w Toruniu. Andrzej ma zdjęcie każdego miejscowego zabytku i ciekawego miejsca, a jego ogromny album jest zawsze otwarty dla badaczy, tak jak On – dla przyjaciół.