Cóż to takiego ów
tytułowy Rarytas? A do tego Pomorski? I dlaczego w 1934 roku toczono o niego
boje? – „Rarytas przechodzi do historii”...
W marcu 1934 roku prasa
donosiła, iż „Od 1 bm. na całem Pomorzu wstrzymano sprzedaż popularnych
papierosów Rarytasów Pomorskich. Krążą wersje, że wstrzymano sprzedaż, bo
wywożono je masowo do Kongresówki, gdzie sprzedawano z uszczerbkiem dla innych
gatunków papierosów, a Rarytasy, jak wiadomo, przeznaczone były do sprzedaży
tylko na Pomorzu (dla Śląska – Rarytas Śląski). Krąży również inna wersja,
mianowicie, że cena Rarytasów ma być podwyższona.”
Bój o był zaciekły i w
takim tonie utrzymane prasowe doniesienia – z frontu Rarytasowego… „Po kioskach
sprzedają Rarytasy na sztuki po paskarskich cenach. Konsumpcję Rarytasów na
Pomorzu oblicza się na co najmniej 40 mln sztuk miesięcznie.”
I w tonie niemal
żałobnym… – „Nie będzie już Rarytasów. Tak postanowiła dyrekcja Monopolu
Tytoniowego w Warszawie. W zamian za wycofanie Rarytasów z Pomorza, dyrekcja
planuje przyznanie dla Pomorza wyłączności sprzedaży tytoni gdańskich, które
dotychczas można było nabywać na terytorium całej Polski. Wprowadzony został
nowy gatunek papierosów pod nazwą Brydż. Atrakcją tych papierosów są… kartki do
zapisywania robrów brydżowych.”
Nie będzie już Rarytasów….
– akurat. Rynek zrobił swoje – Rarytasy pozostały. W 1935 roku prasa zachwycała
się: „Wódka i papierosy staniały! Ministerstwo Skarbu obniżyło ceny na
spirytus, wyroby alkoholowe oraz niektóre gatunki papierosów, tytoniu i cygar.”
(Pisano też: „Czas najwyższy obniżyć cenę cukru!”) Jednak nie wszystkich
palaczy ucieszyła ta decyzja, bo równolegle Ministerstwo podniosło ceny na
pomorskie i śląskie Rarytasy. Papierosy te miały być w ogóle wycofane, jednak
wobec wielkiego powodzenia pozostawiono je i… zażądano na nie wyższej ceny.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz