Szukaj na tym blogu

poniedziałek, 24 kwietnia 2017

NOWO-MOWA - kinowo-filmowa - KSIĄŻ(ecz)KA

Jutro debiut czwartek mojej książ(ecz)ki z serii "Toruń SPACErkiem" = "kiNOWO-filMOWA orbita". Termin nie jest przypadkowy = to ostatnie, trzecie już spotkanie z okazji 110-lecia kina stałego w Toruniu, czyli mini serial 😊 przygotowany przez Książnicę Kopernikańską.

 

Układ tradycyjny:
--- WSTĘP (z humorem) = Toruń biurowy czy kiNOWO-filMOWY?
--- NA TRASIE
--- NA ORBICIE 
Jeśli chcesz szybko poznać odpowiedzi
na przeróżne kiNOWO-filMOWE pytania,
zapraszam do lektury!

-- Żywe fotografie – co to?
-- Czym różnią się od pałac filmowy i flobuda?
-- Kto i kiedy uruchomił w Toruniu NAJstarsze kino stałe?
-- Czego dotyczył i kiedy powstał NAJstarszy znany film toruńskiej produkcji?
-- Co robili w kinematografie pyskacz i taper?
-- Stammgast – kto to?
-- Dlaczego kino na piętrze było ewenementem?
-- Kiedy i gdzie funkcjonowały dwa kina o tej samej nazwie?
-- Gdzie był tor dla wrotkarzy i co miał wspólnego z kinem?
-- Gdzie bywał w Toruniu Frankenstein?
-- Jaki udział w wyzwoleniu Torunia miał miejscowy niemiecki potentat kinowo-filmowy Max Müller?
-- Gdzie było „kinowe zagłębie”?
-- Gdzie w Toruniu pracowała Helena Grossówna?
-- Czego dotyczy lokalnej produkcji hi-hi-historia filmowa?
-- W jakim filmie poświęcono uwagę słynnemu toruńskiemu przemysłowi pierniczanemu?
-- Kto zrobił karierę od rentgenotechnika do operatora i współwłaściciela wytwórni filmowej? 
-- Kto i kiedy w kinie zgadywał myśli i przepowiadał przyszłość?
 
Witold Conti kojarzy mi się z Jakubem Gierszałem,
też związanym z Toruniem...

Czytelnicy toruniarni znają zapewne odpowiedzi
na niektóre pytania z kiNOWO-filMOWYCH postów,
ale książka ma tę przewagę nad blogiem,
że można ją wziąć do ręki, przekartkować,
nacieszyć oko ilustracjami i szatą graficzną
(proj. Kamil Snochowski).

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

O mnie

Moje zdjęcie
TORUNIARNIA i TORUNIARKA – jak firma i jej przedstawicielka. Tak właśnie ma być. Toruń to moja „firma”, na rzecz której pracuję od lat. Ten drugi neologizm – co do genezy analogicznie jak szafiarka. Toruniarką jestem od dawna. A zacięcie edukacyjne i przymus działania na rzecz dobra wspólnego należą do katalogu moich (licznych) wad. Jestem historykiem sztuki, zabytkoznawcą, regionalistką, muzealniczką (raczej byłam; zwolniona po ponad 26 latach pracy w Muzeum Okręgowym, zob. http://forum.pomorska.pl/mobbing-w-torunskim-muzeum-dyrektor-to-nas-nie-dotyczy-t92558/). Pracuję społecznie w Stowarzyszeniu Historyków Sztuki. Będzie o: kulturze i sztuce Torunia, o zabytkach, rzemiośle artystycznym i wątkach obocznych. Także o mojej dzielnicy – Podgórzu. Rzeczy nowe, stare, wnioski, refleksje i pytania. Oby ciekawe... /TORUNIARKA – Katarzyna Kluczwajd/ https://www.facebook.com/katarzyna.kluczwajd Blog nie mógłby zaistnieć bez prac Andrzeja R. SKOWROŃSKIEGO – najlepszego fotografa dokumentalisty sztuki toruńskiej i w Toruniu. Andrzej ma zdjęcie każdego miejscowego zabytku i ciekawego miejsca, a jego ogromny album jest zawsze otwarty dla badaczy, tak jak On – dla przyjaciół.