Jeszcze
ponad miesiąc, ale warto zarezerwować sobotę 13 maja już teraz –
na piątą konferencję z cyklu ZABYTKI TORUŃSKIE MŁODSZEGO POKOLENIA =
Plastyka toruńska 1793-1920:
zapomniane oblicze wielokulturowego miasta.
Warto przyjść, posłuchać
i podyskutować, a jeśli na słuchanie i dyskusję czasu nie starczy
– warto przyjść po książkę z sesji poprzedniej, o zabytkach lewobrzeża (XI 2016). Premiera podczas spotkania 13 maja! (mam
nadzieję, że zdążymy, bo tempo dość szalone…).
Tym
razem Zabytki
młodszego pokolenia
odkrywają karty z mało znanego okresu historii sztuki Torunia,
który
klasyk
historii sztuki lokalnej Gwidon Chmarzyński określił jako
całkowity
zastój i obumarcie twórczej myśli artystycznej...
Na początek, aby przynajmniej rozpocząć proces „oswajania” i przywracania pamięci zabytków plastyki tego czasu, spróbujemy odpowiedzieć na pytanie, dlaczego sztuka okresu pruskiego pozostaje nierozpoznana i niedoceniona.
Przedstawimy kilka tematów szczegółowych, dotyczących m.in. obecności sztuki w życiu torunian, relacji malarstwa i fotografii, a także pomników. Ten ostatni wątek – w kontekście wielokulturowego miasta – jest szczególnie wymowny ze względu na stosunek torunian do monumentów po latach. Wystarczy przywołać przykład aktualny – kwestię dekoracji mostu kolejowo-drogowego – czy powinna być przywrócona? Wszak kilka lat temu dyskutowano o wzniesieniu w Toruniu pomnika krzyżackich założycieli miasta...
Fot. Jarek Fisz, oprac. graf. Michał Pszczółkowski. |
Sztuka okresu pruskiego w ciągu ostatnich dwóch stuleci była postrzegana w kontrze: niemieckie – polskie. Miało to zasadniczy wpływ na odbiór i wartościowanie kultury: mieszkańcy każdej z narodowości pielęgnowali swoje tradycje, dbali o ślady swojej przeszłości, bez refleksji w stosunku do kultury współmieszkańców.
Kiedy „wybuchła tu Polska” (1920), wszystko, co związane z zaborcą i wojennym wrogiem, zostało zanegowane i odrzucone. A później? Jak pisze Sławomir Majoch: okupacyjna polityka kulturalna i powojenny komunizm na długie lata zacementowały negatywną opinię o plastyce toruńskiej czasów pruskich. Kolejne pokolenie przesiedleńców ze wschodu, z sentymentem spoglądających w kierunku utraconych miejsc, starało się z Torunia uczynić drugie Wilno lub drugi Lwów.
PROGRAM
Godz. 10.00
Powitanie,
wprowadzenie
Sławomir
Majoch, Zamalowany
obraz wielokulturowego miasta. Wprowadzenie do problematyki
(nie)obecności artystów czasów pruskich w historii sztuki Torunia
Katarzyna
Kluczwajd, U
kogo zamówić portret?
Wszechstronny
Carl Bonath i przyczynek do związków fotografii i malarstwa
Adam
Paczuski, Toruński
pomnik austriackiego bohatera
Bartosz
Drzewiecki, Katarzyna Pękacka-Falkowska, Ławka
Schillera i inne pomniki w parkach Bydgoskiego Przedmieścia
Dyskusja
Przerwa
kawowa
Godz.
13.00
Piotr
Birecki, O
toruńskich witrażach słów kilka
Joanna
Kucharzewska, Wystrój
wnętrz kamienicy przy ul. Mostowej 8 w Toruniu
Katarzyna
Krupska,
Bartłomiej Łyczak, Ernst
August
Plengorth (1800-1882) – życie i twórczość toruńskiego
złotnika
Toruńskie
Spacery Fotograficzne, Impresje nie tylko plastyczne z Dworu
Artusa i teatru
Dyskusja
Godz.
15.00
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz