Zbliża
się piąta edycja święta Bydgoskiego Przedmieścia (24 maja). Już teraz
chciałam zaanonsować – na razie hasłowo tylko – że „będzie się działo” w
Książnicy Kopernikańskiej. Zarówno w „centrali”, tj. w gmachu głównym przy ul. Słowackiego, a także w (mojej
macierzystej) filii nr 12 przy ul. Fałata 35/37.
Będzie: do posłuchania, do oglądania, analizowania i rozpoznawania – gdzie to jest (było...), do terenowej wędrówki, aby odszukać, rozpoznać, nazwać. Będzie kiermasz, podczas którego książki oferowane są za symboliczną opłatą.
Będzie: do posłuchania, do oglądania, analizowania i rozpoznawania – gdzie to jest (było...), do terenowej wędrówki, aby odszukać, rozpoznać, nazwać. Będzie kiermasz, podczas którego książki oferowane są za symboliczną opłatą.
Przygotowaliśmy
też niespodzianki – nie tylko w postaci nagród dla uczestników, ale i mini upominków
dla naszych Gości. Więcej szczegółów niebawem. Zaglądajcie na stronę Książnicy Kopernikańskiej i do toruniarni!
Przy
okazji – czy pamiętacie opisany niedawno w prasie horrendalny co nieco projekt „odtworzenia” fasady zburzonej kamienicy przy ul. Bydgoskiej 56, w ramach elewacji powstającego
tam wieżowca? Pomysł = bez komentarza.
Pierwszy
krok w tej „nowoczesnej” metodzie projektowania nowych i „ochrony” starych
gmachów został zrobiony na Bydgoskim Przedmieściu już wcześniej – przy ul.
Broniewskiego, na osiedlu Sztuk Pięknych. Co prawda dawny budynek pozostał (czy
aby na stałe?), ale dolna część elewacji nowego wieżowca „nawiązuje” do ceglanych
form swego starszego sąsiada.
Okropne, że potrzebna tu tyle cudzysłowów. Strach pomyśleć, co dalej...
Okropne, że potrzebna tu tyle cudzysłowów. Strach pomyśleć, co dalej...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz