W
maju 1930 roku Pomorska
Wytwórnia Filmowa Marwin-Film w Toruniu popisała
się nowatorstwem i techniczną sprawnością.
Firma ta otworzyła nową epokę w dziejach toruńskiej produkcji filmowej. Utworzył ją Bernard
Marwiński wespół z braćmi, latem (lub wrzesień) 1929 roku. Mianowano ją
„toruńskim Hollywood” – ta nadmierna ekscytacja nie była podyktowana próżnością
czy pychą, ale narodową dumą i uznaniem dla lokalnej inicjatywy i
założyciela-wizjonera.
Z pomocą tejże filmotwórni miejscowy teatr
po raz pierwszy pokazał sztukę teatralną połączoną z filmem ze scenami
dźwiękowymi. (A trzeba podkreślić, że pierwszy kinowy seans dźwiękowy w Toruniu
miał miejsce dopiero 12 września 1930 roku.) Komunikat
Teatru Pomorskiego donosił o największej sensacji Torunia! To premiera
„kino-farsy” pt. „Pokojówka szuka miejsca” z awangardowym i nie prezentowanym
nigdy wcześniej połączeniem spektaklu teatralnego i dźwiękowego filmu, z
oryginalnym systemem ich synchronizacji. Nad całością czuwał reżyser Jan
Kochanowicz. Poza treścią sztuki pokazany został przyjazd Marii Malickiej i
Zbyszka Sawana do Torunia oraz „po raz pierwszy dokonany fotomontaż miasta Torunia”,
tj. zdjęć wykonanych przez filmowców Marwin-Filmu. Pomimo olbrzymich kosztów
dyrekcja teatru cen biletów nie podwyższyła, choć zainteresowanie było ogromne.
Artyści toruńskiego teatru pozujący nieco z humorem (niektórzy przynajmniej...).
Fot. Stefan Szostkiewicz |
Tak oto spotkały się w Toruniu pod jednym dachem różne rodzaje sztuk, spod skrzydeł Melpomeny i Talii – tragedia i komedia, oraz Filmii – opiekunki twórczości filmowej, zwanej X Muzą. Żadna inna toruńska filmotwórnia nie dorównała już Marwin-Filmowi, który jednak równie szybko jak rozpoczął karierę, tak ją zakończył (latem 1930 roku).
(Z mojej najnowszej książki
„TORUŃSKIE TEATRY ŚWIETLNE, CZYLI KINA, WYTWÓRCZOŚĆ
FILMOWA
I MIEJSCOWE GWIAZDY 1896-1939.
O kulturze czasu wolnego dawnych torunian”)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz