HITY I KITY TORUNIARNI
PRZODEM I TYŁEM – LOKALNIE –
DO RZECZYWISTOŚCI
I DO BYLEJAKOŚCI
PRZODEM I TYŁEM – LOKALNIE –
DO RZECZYWISTOŚCI
I DO BYLEJAKOŚCI
Majowy HIT to BEZAPELACYJNIE święto
Bydgoskiego Przedmieścia. I to nie za mnogość imprez, spotkań, pomysłów,
inicjatyw, ale za to, że WSPÓLNIE, za BYCIE RAZEM.
Udział w organizacji święta BP (w ramach Książnicy Kopernikańskiej) pozwolił mi znów troszeczkę uwierzyć, że MAM
WPŁYW na to, co dzieje się w moim mieście. Choćby w tej najmniejszej mikro skali.
Wpływ RZECZYWISTY – w przeciwieństwie do urzędowych „kąsultacji”, nie wiadomo
dlaczego nazywanych społecznymi (bo ładnie brzmi?, dobrze wygląda w
sprawozdaniach?). „Kąsultacji” polegających na monologu urzędników i zdobyciu
przez nich listy obecności uczestników. Ci naiwnie sądzą, że ktoś chce ich
wysłuchać...
![]() |
Prezentacja (rewelacyjnych) prac członków Toruńskich Spacerów Fotograficznych, filia nr 12 Książnicy Kopernikańskiej. Fenomen TSF to kolejny przykład efektywności idei BYCIA / DZIAŁANIA RAZEM. |
Fenomen święta polega na tym, że jest
to działanie spontaniczne, dla idei DOBRA WSPÓLNEGO (tym dobrem może być zabawa
i bycie razem), w wykonaniu ludzi pozytywnie zakręconych, z wewnętrzną
motywacją, zarażających entuzjazmem. Jak wiele można zdziałać RAZEM! Dziękuję Im za wielkiego kopa pozytywnej
energii! I za (mimowolne) inspiracje.
Majowe KITY - znów w liczbie mnogiej - trzy, ale wszystkie z tej
samej serii, niestety:
postaw-sobie-na-starówce-pawilon-pomnik-cokolwiek-chcesz. Prawo i przepisy
tylko dla frajerów.
KITY to:
- taras pierogarni
przy ul. Most Pauliński, w przestrzeni pl. Dominikańskiego, obok pozostałości
kościoła pw. św. Mikołaja. Jak stwierdził Lech Narębski (były Miejski
Konserwator Zabytków): to „zły przykład fałszowania przestrzeni historycznej”.
Jaka byłaby Jego opinia, gdyby był na urzędzie?
-
pomnik Żołnierzy Wyklętych – chodzi o tryb podjęcia decyzji (kto?) ustawienia pomnika
w przestrzeni publicznej oraz jego formę. Obie budzą kontrowersje.
W pierwszym przypadku – czy w naszym mieście ktoś instytucjonalnie czuwa nad wspólnym dobrem, jakim jest PRZESTRZEŃ PUBLICZNA?
W drugim przypadku – tak właśnie wygląda model (powoli można nazwać go toruńskim) postaw-sobie-na-starówce-pawilon-pomnik-cokolwiek-chcesz. Jedna decyzja i przestrzeń publiczna zepsuta. Tak uznało ponad 70% uczestników ankiety „Nowości”. Smutne – w mieście zabytków.
W pierwszym przypadku – czy w naszym mieście ktoś instytucjonalnie czuwa nad wspólnym dobrem, jakim jest PRZESTRZEŃ PUBLICZNA?
W drugim przypadku – tak właśnie wygląda model (powoli można nazwać go toruńskim) postaw-sobie-na-starówce-pawilon-pomnik-cokolwiek-chcesz. Jedna decyzja i przestrzeń publiczna zepsuta. Tak uznało ponad 70% uczestników ankiety „Nowości”. Smutne – w mieście zabytków.
To perfidna metoda faktów dokonanych,
bo gdyby teraz ktoś zechciał coś z pomnikiem zrobić, podniesie się polityczna wrzawa. Już są takie głosy w związku z krytyką jego formy.
Nie chodzi o ideę. Bezdyskusyjne jest, że trzeba odkłamywać
historię, honorować zasłużonych. Ale – z drugiej strony – czy w każdym mieście
musi być pomnik Żołnierzy Wyklętych, Papieża itd.?
W obu przypadkach podstawowe jest pytanie o ROLĘ MIEJSKIEGO KONSERWATORA ZABYTKÓW. – A jest taka rola? – ktoś zapytał.
Odpowiedzią
na to pytanie jest kolejny KIT – hipokryzja MKZ w „ochronie zabytków” w
odniesieniu do pomnika Kopernika. Odzwierciedlenie hipokryzji odgórnej. Nie
znoszę hipokryzji w żadnym wykonaniu.
Według ostatniego stanowiska MKZ monumentu
nie wolno przebierać, ubierać, wieszać na nim, stawiać itp., bo jest to dla
zabytku niebezpieczne. Taką odpowiedź dostało w kwietniu Stowarzyszenie Pracownia Różnorodności.
Dziś okazało się, że zakaz dotyczy zwykłych MIESZKAŃCÓW. Co innego prezydent.
W
wyniku zakładu prezydenta Torunia z prezydentem Bydgoszczy (nazywanej
europejsko Bydgoszczem…), dotyczącego frekwencji w wyborach do Parlamentu
Europejskiego, Kopernika ubrano w koszulkę z wizerunkiem Łuczniczki. Prezydentowi
WOLNO (wszystko). Co Wy na to? Może wreszcie trzeba działać, żeby nadszedł CZAS
przychylny dla MIESZKAŃCÓW?
Alicja Cichocka-Bielicka zapytała: Czy
spiżowy posąg słynnego astronoma może „mieć” poglądy? A ja chciałam zapytać o
poglądy miejskich decydentów. Zakaz przebierania pomnikowego Kopernika
obowiązuje („obowiązuje”) podobno od stycznia. Podobno. Nie
chcę myśleć, że zaczęło się od Pracowni Różnorodności…
Tu miejsce na refleksję: do czego i komu w Toruniu służą pomniki?
I tak historyczno-kulturalna
toruniarnia skręciła niechcący w stronę polityki. Cóż, skoro nawet Kopernik
został upolityczniony…
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz