Szukaj na tym blogu

niedziela, 30 marca 2014

HITY I KITY - MARZEC 2014



HITY I KITY TORUNIARNI
PRZODEM I TYŁEM – LOKALNIE –
DO RZECZYWISTOŚCI
I DO BYLEJAKOŚCI
 

HIT
Tym razem miałam problem z wyborem w kategorii HIT, a nie KIT (jak w lutym) - na szczęście... Które z dwóch wydarzeń na miano HITU zasługuje bardziej?
1. spotkanie Social Internet Mobile w Centrum Sztuki  Współczesnej (13 marca), z prezentacją  Zuzanny Stańskiej KULTURALNY MOBILE W INSTYTUCJACH I POZA NIMI

2. odkrycie podczas prac drogowych – przypadkowe – pozostałości średniowiecznego przedmiejskiego kościoła pw. św. Jerzego. Lutowym KITEM było zaniechanie badań w tym właśnie miejscu...

Trudny wybór. Wydarzenie drugie niezwykle ważne dla wiedzy o dziejach i topografii Torunia. Ostatecznie jednak w mojej ocenie zwyciężył KULTURALNY MOBILE – jako zorientowany na PRZYSZŁOŚĆ. Na kreatywność. Na „zarażanie” ludzi sztuką. I pasją, której p. Zuzanna jest pełna

KIT
KIT = znowu SMUTEK w „mieście zabytków”: koszmar przy ul. Podmurnej, budynek-którego-miało-nie-być-w-tym-kształcie...,  pod nosem władz miasta. ALE przecież-nic-nie-możemy-zrobić... Nóż się w kieszeni otwiera. 
Czy gdyby tzw. „zwykły obywatel” (cokolwiek to znaczy) chciał postawić sobie w centrum starówki budkę z handelkiem jakimkolwiek, też dostałby pozwolenie?

1 komentarz:

  1. Rzeczywiście -nóż się w kieszeni otwiera! I ręce opadają! To drugie takie toruńskie... W mieście uniwersyteckim, pełnym artystów, ludzi kultury, tak niewielu oburzonych i tak wielu bezradnych wobec urzędników magistratu. Co robi miejski konserwator zabytków? Pamiętam pierwsze informacje odnośnie planów stawiania tej budy - miała to być kolejna Cafe Molus. Potem zmieniło się wszystko. Jakieś szmaty, ohydny plastik, murów nie widać... Wstyd!! A magistrat zadowolony bo trochę wrzało i się uspokoiło. Jak zwykle.

    OdpowiedzUsuń

O mnie

Moje zdjęcie
TORUNIARNIA i TORUNIARKA – jak firma i jej przedstawicielka. Tak właśnie ma być. Toruń to moja „firma”, na rzecz której pracuję od lat. Ten drugi neologizm – co do genezy analogicznie jak szafiarka. Toruniarką jestem od dawna. A zacięcie edukacyjne i przymus działania na rzecz dobra wspólnego należą do katalogu moich (licznych) wad. Jestem historykiem sztuki, zabytkoznawcą, regionalistką, muzealniczką (raczej byłam; zwolniona po ponad 26 latach pracy w Muzeum Okręgowym, zob. http://forum.pomorska.pl/mobbing-w-torunskim-muzeum-dyrektor-to-nas-nie-dotyczy-t92558/). Pracuję społecznie w Stowarzyszeniu Historyków Sztuki. Będzie o: kulturze i sztuce Torunia, o zabytkach, rzemiośle artystycznym i wątkach obocznych. Także o mojej dzielnicy – Podgórzu. Rzeczy nowe, stare, wnioski, refleksje i pytania. Oby ciekawe... /TORUNIARKA – Katarzyna Kluczwajd/ https://www.facebook.com/katarzyna.kluczwajd Blog nie mógłby zaistnieć bez prac Andrzeja R. SKOWROŃSKIEGO – najlepszego fotografa dokumentalisty sztuki toruńskiej i w Toruniu. Andrzej ma zdjęcie każdego miejscowego zabytku i ciekawego miejsca, a jego ogromny album jest zawsze otwarty dla badaczy, tak jak On – dla przyjaciół.