Szukaj na tym blogu

piątek, 14 marca 2014

TORUŃSKIEGO MĘCZENNIKA ZA WIARĘ POMIN(CZ)KI I WIZERUNKI



Wydarzenia tumultu toruńskiego (1724) były upamiętniane wyjątkowo licznie, w różnych formach i rodzajach sztuki: tekstach, rycinach, medalach, portretach itd. Wymowa tych dzieł, zawarte w nich oceny wydarzeń i ich skutków bywały jednostronne, zwykle na rzecz ewangelików i męczeństwa straconego burmistrza Johanna Gottfrieda Rösnera.
Ewenementem w tej kwestii była, niemal współczesna wydarzeniom tumultu, kolumna maryjna wzniesiona z inicjatywy miejscowych jezuitów (zapewne już w 1725 roku), przed kościołem Świętojańskim. Katoliccy widzieli w niej symbol zwycięstwa katolicyzmu nad protestantyzmem. Statua miała jednak krótki żywot – właśnie ze względu na tę antyprotestancką wymowę.  Władze pruskie w 1817 roku nakazały jej usunięcie.
W XIX w. historiografii i literaturze pruskiej do wątków wyznaniowych dołączano wątki narodowe, co w rozumieniu lokalnym oznaczało cześć dla Rösnera jako bojownika na rzecz protestantyzmu i niemczyzny. Miał nawet powstać w Toruniu poświęcony mu pomnik, i to na Rynku Staromiejskim. Ostatecznie władze miasta ufundowały tylko tablicę pamiątkową ku czci „męczennika za wiarę”, na ścianie Ratusza od strony dziedzińca (1893). Tablica nie zachowała się, w przeciwieństwie do pomni(cz)ka burmistrza w kościele ewangelickim pw. Ducha Św., który przetrwał tutaj aż do 1950 roku (!).
Trzeba podkreślić, że postać burmistrza Rösnera uwieczniano w dziełach plastycznych (malarstwo, grafika) wielokrotnie, częściej aniżeli innych zasłużonych obywateli miasta. To bodaj najczęściej – po Mikołaju Koperniku – portretowany torunianin (o czym obszernie w przywołanym niżej artykule).
Upamiętnieniu Rösnera w okresie pruskim służyć miała nazwa ulicy przy południowej pierzei Pl. św. Jana (przy kościele Świętojańskim) – Blutgericht (tj. krwawy sąd). A dawna ul. Rösnera to obecnie ul. Rejtana – wymowna to zmiana.
Ze współczesnych „przypominaczy” tumultu warto wspomnieć, iż na kamienicy (ul. Chełmińska 26/28) należącej niegdyś do burmistrza ulokowano tablicę informującą o historycznym wydarzeniu. Bez ideologicznych podtekstów.
Więcej m.in. w moim artykule: Burmistrza Rösnera wizerunki różne,
Rocznik Muzeum Okręgowego w Toruniu, 13/14, 2005, s. 73-104.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

O mnie

Moje zdjęcie
TORUNIARNIA i TORUNIARKA – jak firma i jej przedstawicielka. Tak właśnie ma być. Toruń to moja „firma”, na rzecz której pracuję od lat. Ten drugi neologizm – co do genezy analogicznie jak szafiarka. Toruniarką jestem od dawna. A zacięcie edukacyjne i przymus działania na rzecz dobra wspólnego należą do katalogu moich (licznych) wad. Jestem historykiem sztuki, zabytkoznawcą, regionalistką, muzealniczką (raczej byłam; zwolniona po ponad 26 latach pracy w Muzeum Okręgowym, zob. http://forum.pomorska.pl/mobbing-w-torunskim-muzeum-dyrektor-to-nas-nie-dotyczy-t92558/). Pracuję społecznie w Stowarzyszeniu Historyków Sztuki. Będzie o: kulturze i sztuce Torunia, o zabytkach, rzemiośle artystycznym i wątkach obocznych. Także o mojej dzielnicy – Podgórzu. Rzeczy nowe, stare, wnioski, refleksje i pytania. Oby ciekawe... /TORUNIARKA – Katarzyna Kluczwajd/ https://www.facebook.com/katarzyna.kluczwajd Blog nie mógłby zaistnieć bez prac Andrzeja R. SKOWROŃSKIEGO – najlepszego fotografa dokumentalisty sztuki toruńskiej i w Toruniu. Andrzej ma zdjęcie każdego miejscowego zabytku i ciekawego miejsca, a jego ogromny album jest zawsze otwarty dla badaczy, tak jak On – dla przyjaciół.