Jeszcze do dnia kobiet i różnych starych epistoł na ten temat powracając - zdarzały
się także, ale rzadziej, dowcipne teksty odnoszące się do roli męża i pana domu.
Jednym z nich był test, w którym panowie musieli skonfrontować się z czternastoma pytaniami. Jeśli delikwent odpowiedział przecząco na
9 z nich, mógł uważać się za wytrawnego towarzysza życia. (Oj, niewielkie
to
były wymagania!)
Pytania brzmiały następująco:
Małżonkowie, kata 10. XX w. Ze zbioru Krystyny Szalewskiej-Gałdyńskiej. |
Pytania brzmiały następująco:
1. Czy czytasz przy stole?
2. Czy palisz w łóżku?
3. Czy zapominasz wyczyścić przyrząd do
golenia?
4. Czy nazywasz żonę „drugim ja”?
5. Czy swoją matkę wskazujesz jako
wielki przykład do naśladowania?
6. Czy zapominasz o imieninach małżonki?
7. Czy zapraszasz gości do domu bez
uprzedzenia żony?
8. Czy uchylasz się od prowadzenia
dzieci do kościoła?
9. Czy przerywasz żonie, gdy ta
opowiada?
10. Czy nieumiejętnie obchodzisz się z
aparatem radiowym?
11. Czy przeceniasz swoją wartość?
12. Czy nie podziwiasz swej wybrani w
nowej sukni?
13. Czy wchodzisz do mieszkania bez
oczyszczenia obuwia?
14. Czy opróżniasz zawartość swych
kieszeni w obecności małżonki?
Świetni mężowie? A może kandydaci na świetnych mężów? Na pewno trzech Apollinów (per analogiam do trzech Gracji...), lata 20. XX w. Ze zbioru Lidii Serbin-Zuby. |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz