Szukaj na tym blogu

wtorek, 21 marca 2017

WITRAŻOWE I OKULAROWE CIEKAWOSTKI DWORU ARTUSA



Mamy kolejny temat z cyklu ZABYTKI TORUŃSKIE MŁODSZEGO POKOLENIA wymagający opracowania wystrój wnętrza Dworu Artusa, ikonografia malowideł, witraży. Właściwie nie temat, ale tematy...

Wystrój wnętrz NA BOGATO w pierwszym momencie przytłacza nadmiarem, bogactwem form i kolorów, detale i treści giną też podczas standardowych odwiedzin – na koncercie, występie. Trudno wówczas rozglądać się po sali... Okazją do analizowania, a najpierw – do dostrzeżenia ciekawych szczegółów był 82. spacer TSF 18 marca. Kilku Spacerowiczów podpytywało o ikonografię witraży w sali wielkiej.

Zagadką pozostają m.in.: specyficznej konstrukcji narzędzie w jednej z kompozycji (j.w.), niektóre emblematy i wymowa kwater, obficie dymiące płomienie w ornamentalnych wieńczeniach (ogień to stary, wieloznaczny symbol, ale z takim dymem?; przecież nie o ogień ofiarny tu chodzi, bo nie taka funkcja budynku).

 
Hmmm, nie wszystkie elementy zespołu umiem odczytać, a tym samym zinterpretować całość. Czytelne są odniesienia do siedmiu sztuk wyzwolonych (gramatyka, logika, retoryka, geometria, arytmetyka, astronomia, muzyka), są też sztuki plastyczne i inne emblematy.

Sądzę, że najciekawsze są, z racji połączenia tematu i symbolicznych konotacji witraży, dwie kwatery sławiące nowoczesność w połączeniu z tradycją: statek = tradycyjna żegluga, parowóz = nowoczesna kolej parowa, sieć elektryczna = nowoczesność powszechnie dostępna.


Moja nadwzroczność, przydająca się bardzo w roli redaktora-korektora 😊😊, tym razem sprawiła miłą niespodziankę – dostrzegłam, że na parowozie w kwaterze środkowej jest napis Thorn! I od razu skojarzenia z inną "imienną" lokomotywą (dedykowaną, chciałoby się powiedzieć...; nie znoszę tego zwrotu w nadużywanym ostatnio niewłaściwym kontekście). Chodzi o tę wyprodukowaną na 400. rocznicę urodzin Mikołaja Kopernika (1873), nazwaną Kopernikus (fotografia w zbiorach Książnicy Kopernikańskiej).

Inny efekt osobniczej nadwrażliwości wzrokowej to... ciemne okulary na nosie osobnika sprzed ponad stulecia (malowidło w holu z 1907 roku, o ile dobrze pamiętam). Dowcipny "autograf" konserwatora? I znów osobnicza skłonność do skojarzeń uruchamia skanowanie zasobów umysłowych 😊 Przychodzi na myśl miejscowy okularnik sprzed kilku wieków, z epitafium Trosta w kościele Świętojańskim. Równie dobrze ukryty, jak ten z Dworu Artusa, choć w przypadku epitafium okulary trudno uznać za żart.
 
Jan Van Eyck, Madonna kanonika van der Paele
(kanonik z okularami...),
za: https://pl.wikipedia.org/wiki/Madonna_kanonika_van_der_Paele
#/media/File:Jan_van_Eyck_069.jpg

 Z innych detali = w tym samym holu na parterze brzydkie anielice – widział kto takie gdzieś? A może są tylko bez humoru, nadąsane?



Normalnie trudno dostrzec sygnaturę z datą 1891 na krawędzi kapelusza jednego z miłośników wyskokowych trunków (2 medaliony na elewacji od strony wewnętrznego dziedzińca), bo trzeba patrzeć z góry, z piętra.


W DA trzeba też obowiązkowo patrzeć na to, co pod nogami – na parkiety i świetne posadzki ceramiczne, wielobarwne, o różnych wzorach. Jest też identyczna jak ta z Wilhelmstadt, którą swego czasu określiłam jako symbol historyczno-czaso-zużycia.  

3 komentarze:

  1. Warto może jeszcze wspomnieć o paragrafie 11 wyrytym w zwieńczeniu arkady w Kafeterii Struna światła. To akurat odwołanie do ciekawego prawa pruskiego, zakazującego picia alkoholu w miejscach publicznych. Miejsca gdzie widniał paragraf 11 były miejscami wyłączonymi spod jurysdykcji tego paragrafu. Ergo można tam było spożywać alkohol:) Co do witraży mam teorie, że są to symbole (herby) izb rzemieślniczych, skupiających, a także tak jak pani Kasia wspomniała symbole sztuk wyzwolonych i kwatery odnoszące się do postępu. Warto zatrzymać się także nad symboliką obrazów w Sali Lustrzanej. Herkules i Hydra Lernejska oraz Perseusz i Andromeda. Moim zdaniem mają one odwołanie do Torunia jako miasta mającego mieć cechy antycznych herosów (odwaga, bohaterstwo, skłonność do poświęceń etc). Warto też zanalizować freski w holu. Tutaj mamy m.in Merkurego i Atenę. Są to jawne odwołania do symboli handlu. Pozdrawiam serdecznie Łukasz Wudarski

    OdpowiedzUsuń
  2. Co d o witraży - bardziej odwołania do sztuk / nauk / przymiotów niż rzemiosła, choć czytelne są narzędzia przeróżne. Także to nierozpoznane :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. To urządzenie z pierwszego witrażu to regulator Watta. Jest to "regulator prędkości obrotowej koła zamachowego w maszynie parowej" jak podaje encyklopedia PWN.

    OdpowiedzUsuń

O mnie

Moje zdjęcie
TORUNIARNIA i TORUNIARKA – jak firma i jej przedstawicielka. Tak właśnie ma być. Toruń to moja „firma”, na rzecz której pracuję od lat. Ten drugi neologizm – co do genezy analogicznie jak szafiarka. Toruniarką jestem od dawna. A zacięcie edukacyjne i przymus działania na rzecz dobra wspólnego należą do katalogu moich (licznych) wad. Jestem historykiem sztuki, zabytkoznawcą, regionalistką, muzealniczką (raczej byłam; zwolniona po ponad 26 latach pracy w Muzeum Okręgowym, zob. http://forum.pomorska.pl/mobbing-w-torunskim-muzeum-dyrektor-to-nas-nie-dotyczy-t92558/). Pracuję społecznie w Stowarzyszeniu Historyków Sztuki. Będzie o: kulturze i sztuce Torunia, o zabytkach, rzemiośle artystycznym i wątkach obocznych. Także o mojej dzielnicy – Podgórzu. Rzeczy nowe, stare, wnioski, refleksje i pytania. Oby ciekawe... /TORUNIARKA – Katarzyna Kluczwajd/ https://www.facebook.com/katarzyna.kluczwajd Blog nie mógłby zaistnieć bez prac Andrzeja R. SKOWROŃSKIEGO – najlepszego fotografa dokumentalisty sztuki toruńskiej i w Toruniu. Andrzej ma zdjęcie każdego miejscowego zabytku i ciekawego miejsca, a jego ogromny album jest zawsze otwarty dla badaczy, tak jak On – dla przyjaciół.