Szukaj na tym blogu

niedziela, 5 lutego 2017

PODGÓRSKI MAGISTRAT (SERIA PODGÓRZ)



Aż do czasu pracy nad wystawą w Archiwum Państwowym, podczas której odkryliśmy baaardzo ciekawe plany miasta Podgórza, trapiło (niektórych) podgórzan pytanie: gdzie był magistrat przed wzniesieniem nowego ratusza w 1907 roku? Obecnie to przychodnia + mieszkania przy ul. Poznańskiej 63/65. Dziś zagadka rozwiązana – było to w skromnym budynku na rogu ulic Parkowej i Środkowej, ponoć z 1853 roku. (Pierwszy, drewniany budynek, będący siedzibą władz podgórskich, spłonął w 1813 roku.)

Ul. Pułaskiego to dzisiejsza ul. Poznańska oczywiście.
Archiwum Państwowe w Toruniu.

Dawny magistrat: od strony ul. Parkowej,
niżej - od strony ul Środkowej.

Na przeciwległym krańcu tej ulicy – Magistratstrasse (ul. Parkowa), ulokowano park miejski. Znalazłam dokumenty, z których wynika, że nazywano go Parkiem Józefa Piłsudskiego. Co ciekawe, jest to korespondencja z Magistratem Podgórza, datowana na rok 1934 – czyli upamiętnienie Marszałka jeszcze za życia. 

W pobliżu parku, niedaleko ratusza, wzniesiono domy dla urzędników (ul. Urzędnicza 2 i ul. Parkowa 4). Ul. Urzędnicza przez krótki okres w połowie 30. XX w. nazywała się: Kolejarska. Z historycznego punktu widzenia obie nazwy były zasadne, bo ulokowano tu także domy dla kolejarzy (ul. Urzędnicza: 12, 14, 16).

Ciekawostka z dziedziny ulicologii  – od 1935 roku ul. Parkowa nosiła imię Bronisława Pierackiego, zastrzelonego w 1934 roku polityka i ministra. Jego śmierć miała wpływ na podjęcie decyzji o utworzeniu w Berezie Kartuskiej obozu odosobnienia dla przeciwników sanacji. Ulice imienia Pierackiego były w Warszawie i... Podgórzu. Nazwa ta ostała się co najmniej do kwietnia 1945 roku.

1 komentarz:

  1. Andrzej Koroński z Podgórza19 października 2017 21:05

    Pozwolę sobie tylko na małe uzupełnienie. Otóż, przedwojenna ulica Pułaskiego (obecnie Poznańska - jak na mapce) otrzymała taką nazwę (no i patrona) poprzez uchwałę Rady Miejskiej Podgórza w październiku 1929 r., a poprzednio nazywała się Główna, o czym donosiło Słowo Pomorskie (Nr 243, 20. 10.1929).

    OdpowiedzUsuń

O mnie

Moje zdjęcie
TORUNIARNIA i TORUNIARKA – jak firma i jej przedstawicielka. Tak właśnie ma być. Toruń to moja „firma”, na rzecz której pracuję od lat. Ten drugi neologizm – co do genezy analogicznie jak szafiarka. Toruniarką jestem od dawna. A zacięcie edukacyjne i przymus działania na rzecz dobra wspólnego należą do katalogu moich (licznych) wad. Jestem historykiem sztuki, zabytkoznawcą, regionalistką, muzealniczką (raczej byłam; zwolniona po ponad 26 latach pracy w Muzeum Okręgowym, zob. http://forum.pomorska.pl/mobbing-w-torunskim-muzeum-dyrektor-to-nas-nie-dotyczy-t92558/). Pracuję społecznie w Stowarzyszeniu Historyków Sztuki. Będzie o: kulturze i sztuce Torunia, o zabytkach, rzemiośle artystycznym i wątkach obocznych. Także o mojej dzielnicy – Podgórzu. Rzeczy nowe, stare, wnioski, refleksje i pytania. Oby ciekawe... /TORUNIARKA – Katarzyna Kluczwajd/ https://www.facebook.com/katarzyna.kluczwajd Blog nie mógłby zaistnieć bez prac Andrzeja R. SKOWROŃSKIEGO – najlepszego fotografa dokumentalisty sztuki toruńskiej i w Toruniu. Andrzej ma zdjęcie każdego miejscowego zabytku i ciekawego miejsca, a jego ogromny album jest zawsze otwarty dla badaczy, tak jak On – dla przyjaciół.