Szukaj na tym blogu

środa, 8 lutego 2017

PRZESZŁOŚĆ ZNIKAJĄCA NAMACALNIE… - IMPRESJE



Chadzając wciąż tymi samymi ścieżkami, bywając wciąż w tych samych miejscach można bezustannie dostrzegać coś nowego.

Fizycznie zależy to od naszego oka, a psychologicznie – od wrażliwości, od tego, co w środku, co skłania do refleksji i nieustannego poszukiwania najpierw w sobie, potem – wokół siebie. No i tak to jest, że patrzenie okiem wewnętrznym budzi skojarzenia – także zależne od tego, co w środku. Widzimy to, co wiemy…

Ul. św. Katarzyny

Detal z Nowego Miasta, samego centrum tak zwanej starówki = przeszłość znikająca namacalnie… Z murowanej (tak trochę w przenośni…) daty została tylko  cyferka dziesięciolecia. DUCHowe wspomnienie czasów powstawania kamienicy u schyłku XIX stulecia, żal. A jednocześnie wymowny symbol.

Jeszcze kilka detali z okazałej kamienicy przy pl. św. Katarzyny 7. Czy dostrzegliście je przechodząc tamtędy?



Cienie polichromii (prawy górny róg).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

O mnie

Moje zdjęcie
TORUNIARNIA i TORUNIARKA – jak firma i jej przedstawicielka. Tak właśnie ma być. Toruń to moja „firma”, na rzecz której pracuję od lat. Ten drugi neologizm – co do genezy analogicznie jak szafiarka. Toruniarką jestem od dawna. A zacięcie edukacyjne i przymus działania na rzecz dobra wspólnego należą do katalogu moich (licznych) wad. Jestem historykiem sztuki, zabytkoznawcą, regionalistką, muzealniczką (raczej byłam; zwolniona po ponad 26 latach pracy w Muzeum Okręgowym, zob. http://forum.pomorska.pl/mobbing-w-torunskim-muzeum-dyrektor-to-nas-nie-dotyczy-t92558/). Pracuję społecznie w Stowarzyszeniu Historyków Sztuki. Będzie o: kulturze i sztuce Torunia, o zabytkach, rzemiośle artystycznym i wątkach obocznych. Także o mojej dzielnicy – Podgórzu. Rzeczy nowe, stare, wnioski, refleksje i pytania. Oby ciekawe... /TORUNIARKA – Katarzyna Kluczwajd/ https://www.facebook.com/katarzyna.kluczwajd Blog nie mógłby zaistnieć bez prac Andrzeja R. SKOWROŃSKIEGO – najlepszego fotografa dokumentalisty sztuki toruńskiej i w Toruniu. Andrzej ma zdjęcie każdego miejscowego zabytku i ciekawego miejsca, a jego ogromny album jest zawsze otwarty dla badaczy, tak jak On – dla przyjaciół.