Szukaj na tym blogu

wtorek, 23 maja 2017

STARA WERSJA NOWOCZESNEJ ULICY SZOPENA


Tak, tak, to nie pomyłka – chodzi o nazwę ulicy z nazwiskiem w wersji spolszczonej, z okresu dwudziestolecia międzywojennego.
Po odzyskaniu niepodległości spolszczano wszystkie bez wyjątku nazwy – nawet nazwy własne (np. Maurice Chevalier był po prostu Maurycym), a dla germanizmów i innych zakorzenionych zapożyczeń szukano terminów rodzimych, podobnie jak dla zjawisk nowych (np. Filmja = królowa nowej sztuki filmowej).


Ul. Szopena była jedną z nowoczesnych arterii stolicy nowo utworzonego woj. pomorskiego z dostępem do morza, porządkowała kwestie komunikacyjne podobnie jak inne nowo wytyczone i wybudowane ulice (często w miejscu dawnych fortyfikacji). Może śmiesznie to zabrzmi, ale już wówczas Toruń nazywano... miastem zakorkowanym. W znaczeniu znacznie szerszym niż tylko w odniesieniu do "barokowego korka" – bo ten dotyczył "tylko" zespołu staromiejskiego (zob. także tutaj).
Prace związane z regulacją i modernizacją ulic i węzłów komunikacyjnych rozpoczęto w 1924 roku, wkrótce powstały nowoczesne arterie: właśnie Szopena, Jagiellońska, Traugutta, Lubicka, Al. 700-lecia i ul. Wały (ob. ul. Wały gen. Sikorskiego).

Przebita przez fortyfikacje ul. Szopena / Chopina (1928) połączyła śródmieście z ul. Bydgoską. Dodatkowym jej walorem były nasadzenia drzew kwitnących w barwach narodowych w maju, a niebawem nowoczesne torowisko tramwajowe.
Thorner Presse, 1911.

To wszystko wiemy, ale idea osi śródmieście – Bydgoskie ma nieco starszy rodowód. Wszystko już było... Podczas lektury (bardzo) starych gazet, w których szukałam informacji o moim bohaterze Plastyki 1793-1920, czyli nt. Carla Bonatha, znalazłam znów "przy okazji" i "na marginesie" wiele ciekawych informacji na tematy (prze)różne.
Jedną z nich była wzmianka z 1911 roku o planowanej komunikacyjno-ulicznej modernizacji tego właśnie obszaru, związanej z przebudową rejonu bramy Bydgoskiej (rozebrana dopiero w 1922 roku). Na mapce jest wytyczona późniejsza ul. Szopena!

A na nieco późniejszym planie miasta, z 1912 roku, znajdziemy ulice nazwane Projektierte Strasse = czyli Projektowane. Czyli: wszystko już było 😉



Cóż, modernizacja układu drogowego 
to
termin modny nie od dziś...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

O mnie

Moje zdjęcie
TORUNIARNIA i TORUNIARKA – jak firma i jej przedstawicielka. Tak właśnie ma być. Toruń to moja „firma”, na rzecz której pracuję od lat. Ten drugi neologizm – co do genezy analogicznie jak szafiarka. Toruniarką jestem od dawna. A zacięcie edukacyjne i przymus działania na rzecz dobra wspólnego należą do katalogu moich (licznych) wad. Jestem historykiem sztuki, zabytkoznawcą, regionalistką, muzealniczką (raczej byłam; zwolniona po ponad 26 latach pracy w Muzeum Okręgowym, zob. http://forum.pomorska.pl/mobbing-w-torunskim-muzeum-dyrektor-to-nas-nie-dotyczy-t92558/). Pracuję społecznie w Stowarzyszeniu Historyków Sztuki. Będzie o: kulturze i sztuce Torunia, o zabytkach, rzemiośle artystycznym i wątkach obocznych. Także o mojej dzielnicy – Podgórzu. Rzeczy nowe, stare, wnioski, refleksje i pytania. Oby ciekawe... /TORUNIARKA – Katarzyna Kluczwajd/ https://www.facebook.com/katarzyna.kluczwajd Blog nie mógłby zaistnieć bez prac Andrzeja R. SKOWROŃSKIEGO – najlepszego fotografa dokumentalisty sztuki toruńskiej i w Toruniu. Andrzej ma zdjęcie każdego miejscowego zabytku i ciekawego miejsca, a jego ogromny album jest zawsze otwarty dla badaczy, tak jak On – dla przyjaciół.