Szukaj na tym blogu

środa, 1 stycznia 2014

SYLWESTROWO-NOWOROCZNY DON KICHOT W TORUNIU (KALENDARIUM CODZIENNOŚCI - STYCZEŃ)



Pod koniec grudnia 1926 roku kino Pan przy ul. Mickiewicza 106 zainscenizowało żywą reklamę do filmu „Don Kichot”. Przez miasto jechał konno „rycerz zakuty w żelazo”, tj. tytułowy Don Kichot w stosownym kostiumie, któremu towarzyszył giermek jadący na ośle. Tę grupę torunianie mogli oglądać od 31 grudnia 1926 roku do 7 stycznia roku następnego. 
Zgodę na tę uliczną maskaradę wydał Prezydent Torunia, pod warunkiem, iż jeźdźcy nie będą tamować swobodnego ruchu ulicznego i że nie będą angażowali do tego celu dzieci w wieku szkolnym. Jeźdźców zobowiązano, aby zezwolenie mieli przy sobie.

Trochę późniejsza reklama kina Pan, tym razem urozmaicona "poezją". Słowo Pomorskie, 25.12.1928.


(Z mojej najnowszej książki
„TORUŃSKIE TEATRY ŚWIETLNE, CZYLI KINA, WYTWÓRCZOŚĆ FILMOWA
I MIEJSCOWE GWIAZDY 1896-1939.
O kulturze czasu wolnego dawnych torunian”)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

O mnie

Moje zdjęcie
TORUNIARNIA i TORUNIARKA – jak firma i jej przedstawicielka. Tak właśnie ma być. Toruń to moja „firma”, na rzecz której pracuję od lat. Ten drugi neologizm – co do genezy analogicznie jak szafiarka. Toruniarką jestem od dawna. A zacięcie edukacyjne i przymus działania na rzecz dobra wspólnego należą do katalogu moich (licznych) wad. Jestem historykiem sztuki, zabytkoznawcą, regionalistką, muzealniczką (raczej byłam; zwolniona po ponad 26 latach pracy w Muzeum Okręgowym, zob. http://forum.pomorska.pl/mobbing-w-torunskim-muzeum-dyrektor-to-nas-nie-dotyczy-t92558/). Pracuję społecznie w Stowarzyszeniu Historyków Sztuki. Będzie o: kulturze i sztuce Torunia, o zabytkach, rzemiośle artystycznym i wątkach obocznych. Także o mojej dzielnicy – Podgórzu. Rzeczy nowe, stare, wnioski, refleksje i pytania. Oby ciekawe... /TORUNIARKA – Katarzyna Kluczwajd/ https://www.facebook.com/katarzyna.kluczwajd Blog nie mógłby zaistnieć bez prac Andrzeja R. SKOWROŃSKIEGO – najlepszego fotografa dokumentalisty sztuki toruńskiej i w Toruniu. Andrzej ma zdjęcie każdego miejscowego zabytku i ciekawego miejsca, a jego ogromny album jest zawsze otwarty dla badaczy, tak jak On – dla przyjaciół.